Pokazywanie postów oznaczonych etykietą healing. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą healing. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 12 lipca 2011

O leczeniu na odległość

O leczeniu i uzdrawianiu na odległość


Z leczeniem energią na odległość to się tak wydaje, że wszystko można i że kontakt nie jest potrzebny, a niektórym wręcz obecność pacjenta przeszkadza. Tymczasem większość rzeczy robionych na odległość przez wielu healerów jest jedynie mrzonką dzięki której nikomu nie pomagają, bo wysyłana energia sobie swobodnie krąży, ale w ich własnej, czasem dosyć dużej aurze.

Pacjent nastawia się na pomoc z odległości, ale nic nie otrzymuje, a w najlepszym razie otrzymuje niewiele, co i tak jest cudem. A obecność pacjenta bywa męcząca dla healerów, bo 99 pacjentów pobiera energię dopiero wtedy jak healer jest w bezpośrednim kontakcie z ich cienką i osłabłą aurą czyli z kilku lub kilkunastu centymetrów od ciała. 

Lalitamohan Babaji - Spiritual Master Guide
Inna sprawa, że wampirystyczne duchy astralne robiące za przewodników lubią namawiać na leczenie na odległość, bo wtedy łatwiej im stanąć pomiędzy pacjentem a healerem i zjeść większość, a najczęściej całą energię od tak zwanego healera. Tylko po co robić pacjenta w bambuko, jak można swoje zaprzyjaźnione duchy karmić bezpośrednio na zasadzie uczciwej umowy? Szamani dużo o tym uczą, ale ludziom gdzieś ta wiedza ucieka. 

W tradycyjnych szkołach uzdrawiania "na odległość" znaczy z odległości od kilku centymetrów do 3 metrów. I jak ktoś tak ćwiczy z 10 lat, na kilku pacjentach dziennie, to potem może i czasem komuś pomóc z większej odległości, ale to się często nie udaje, a przyczyn jest jeszcze więcej. 

W swoim wywodzie wspominam głównie tych akurat, co nic albo bardzo nie wiele potrafią, albo za krótko ćwiczą, żeby im już działało. Takich co potrafią leczyć na odległość, i mają realne wyniki też znam. Tylko, że jest to tak z 5-10 sztuk na tysiąc tych, co to oferują zabiegi uzdrawiania na odległość. w sumie nieliczni to potrafią. 

Najgorsi są ci, którzy nie raczą wcale przyjmować pacjentów - klientów bezpośrednio, a tylko na odległość "uzdrawiają". Oni zajmują się tylko odchudzaniem cudzych portfeli. Nic więcej nie umieją. Często, aby pacjent zaczął pobierać energię z odległości trzeba kilka godzin czyścić jego aurę z bardzo bliska, a także aktywizować punkty (Marman) odblokowujące aurę i system energetyczny ręcznie, przez naciskanie odpowiednich punktów. Leczenie tylko na odległość jest mitem i fikcją w większości wypadków jakie widujemy jako profesjonalni terapeuci i uzdrowiciele. 

PLUTON - Wielka Pomyłka Astrologii

PLUTON - Wielka pomyłka i ściema w astrologii W astrologii, cykl dwudziestolecia to zasadniczo  cykl saturniczno-jowiszowy, którego trzeba ...