poniedziałek, 9 października 2017

Ariowie autochtonami Doliny Indusu w Indii

Obalanie błędnej teorii o aryjskiej inwazji której nie było 


Nieudaczna pseudonaukowa hipoteza szumnie zwana "teorią o migracji Ariów do Indii" jest prymitywnym antynaukowym oszustwem, matactwem i mistyfikacją dokonaną w XIX wieku przez brytyjskich oraz niemieckich pseudonaukowców i rozpowszechnioną przez germańskich nazistów już w XX wieku. Lud wedyjski opisywany w Rygwedzie, naród Aryjski, zasiedla Indie przynajmniej od 6 tysięcy lat, mając z Indii i Pakistanie (Dolina Indusu u Saraswati oraz w Himalajach) ciągłość kulturowo historyczną sięgającą przynajmniej 4 tysięcy lat p.e.ch., a ciągłość genetyczną nawet 18 tysięcy lat. W Rygwedzie napisano: Praja arya jyotiragrah - dzieci Arya (आर्य) prowadzone są przez światło (RV.VII.33.17), co oznacza, że duchowo i fizycznie Arjami są ci, którzy prowadzeni są przez mistyczne Światło. Cywilizacja Doliny Sindhu-Sarasvati była prastarą autochtoniczną cywilizacją wedyjską. 

Haplogrupa R1a1a - wedyjskie geny indyjskich Ariów

Pseudonaukowe bredzenia o rzekomej aryjskiej inwazji do Indii powstało w dniu 10 kwietnia 1866 roku na posiedzeniu Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Azjatyckiego w Londynie. Hipoteza ta, nie posiadająca dowodów ani nawet przesłanek na jej poparcie, była politycznym oszustwem potrzebnym brytyjskiemu okupantowi faszystowskiemu do utrzymywania jego germańskiej kontroli nad Indiami, a tzw. ciemny lud Indii miał wierzyć, że Anglicy to potomkowie dawnych Ariów z Europy, którzy ponownie przybyli do Indii jako rasa białych panów. Niestety, ciemny lud słabo wykształcony "kupował" te brednie, aż do wyzwolenia Indii, potem przestał wierzyć w kłamliwe doktryny okupanta brytyjskiego. Głupi wymysł Anglików zawładnął później umysłem niemieckiego szaleńca, katolickiego ministranta Adolfa Hitlera dążącego do supremacji germańskiej rasy. Współczesne, prowadzone na szeroką skalę badania genetyczne w Indii pokazują, że nie ma tam żadnych znaczących zewnętrznych wpływów genetycznych w okresie ostatnich 10 do 15 tysięcy lat, zatem żadnej znaczącej inwazji z zewnątrz nie było od czasów pradawnych! 

Max Müller przyznał się do czysto domyślnej czy raczej wymyślnej natury chronologii wedyjskiej, i w ostatniej pracy opublikowanej krótko przed śmiercią, „The Six Systems of Indian Philosophy”, stwierdził: „Jakiekolwiek są daty powstania hymnów wedyjskich – czy jest to 1500 rok p.e.ch., czy też 15.000 rok p.e.ch. – hymny te są unikalne i należą do skarbnicy literatury światowej” (str. 35). Niemniej jeszcze w czasach Maxa Müllera istnieli zarówno zachodni jak i indyjscy badacze, tacy jak Moris Winternitz i Bal Gangadhar Tilak, którzy nie zgodzili się z jego błędną chronologią i postulowali dużo starszy wiek dla Rygwedy i reszty pism wedyjskich. Indyjscy badacze mullerowską teorię o rzekomej inwazji Ariów na Indie nazywają produktem "zdziecinniałego mózgu" lub "mitem zachodnich nazistów". 

Indyjscy badacze zauważali od samego początku, że nie istnieją odniesienia w Wedach ani Puranach do migracji spoza Indii. Obszary geograficzne wspomniane w Rygwedzie to region północno-zachodnich Indii, w tym Wielki Kaszmir i Himalaje. Nie ma żadnych archeologicznych dowodów na teorię o aryjskiej inwazji. Z drugiej strony dzieła wedyjskie wspominają o układach gwiazdozbiorów, których ramy czasowe można obliczyć. Daty cofające się aż do 4500 roku p.e.ch. (6,5 tysiąca lat temu), w przypadku obserwacji w Rygwedzie, i 3200 roku p.e.ch. (5,2 tysiąca lat temu) w Śatapatha Brahmana, uznano za zbyt odległe, by je zaakceptować na Zachodzie wierzącym uparcie w błędne teorie o stworzeniu Ziemi wedle Biblii. Takie stanowisko nie dziwi, skoro wielu dziewiętnastowiecznych naukowców zakładało, że świat liczył zaledwie 6000 lat, a wielki potop miał miejsce 4500 lat temu. Bhirrana i inne wedyjskie osady położone nad rzeką Sarasvati jak stwierdzili uczeni indyjscy mają 9,5 do 8 tysięcy lat, a mogą być jeszcze starsze. 


Współcześni badacze indyjscy, należy przyznać, że motywowani nie tylko akademickimi zainteresowaniami, stanowczo odrzucają to, co pogardliwie nazywają „teorią kolonialno-misyjną o aryjskiej inwazji”. Oskarżają jej pomysłodawców o świadome nakładanie celów i przebiegu kolonialnego najazdu na Indie przez kraje zachodnie na początki cywilizacji indyjskiej: tak jak Europejczycy przybyli do Indii jako nosiciele rzekomo wyższej cywilizacji i wyższej religii, tak pierwotni Ariowie (Arya) mieliby najechać kraj, któremu narzucili swoją kulturę i religię. 

Zaskakujące jest to, że teoria czy raczej hipoteza o rzekomej Inwazji Aryjczyków nie ma potwierdzenia w indyjskich Wedach, Puranach, Itihasach czy w Mahabharacie. Teoria została wymyślona w XIX wieku przez Europejskich badaczy kultury Indii (a potem wykorzystywana kolejno przez nazistów brytyjskich i niemieckich). Europejczycy będący w rzeczywistości misjonarzami chrześcijańskimi (często bez wykształcenia w kierunku historii czy archeologii), wręcz nie chcieli przyjąć do wiadomości, że przed Abrahamem czy Jezusem mogła istnieć lepiej rozwinięta cywilizacja poza Europą. Chcieli oni w sposób jednoznaczny pokazać rzekomo niższej rasowo i religijnie ludności, że Bóg chrześcijański jest lepszy, i że ich cywilizacja jest o wiele bardziej rozwinięta niż Indusów, gdy tymczasem wszystko wskazuje na to, że jest akurat odwrotnie. 

Obszar dawnej historycznej Bharata-Varsha - Ziemi Bharatów, Indie

W 1841 roku M. S. Elphinstone, pierwszy okupacyjny gubernator Bombaju (Mumbai) napisał w swojej książce: Historia Indii, następujące stwierdzenie: „To jest nie możliwe aby oni (Indusi) pochodzili z jakiegoś obcego (nie znanego plemienia, które najechało ten region. Nie ma w Kodach Manu, ani w Wedach jak sądzę, czy w jakieś innej książce, która jest z pewnością starsza od Kodeksu Manu, jakiejkolwiek aluzji do tego że Indusi wcześniej zamieszkiwali gdzieś indziej. Nawet w mitologii (indyjskiej) Bogowie mają swoją siedzibę w Himalajach, (nigdzie indziej poza tym regionem)”. M.S. Elphinstone zauważa teraz, że była migracja ale w przeciwnym kierunku mianowicie, ze wschodu na zachód, tj. z Indii na Persję i Kaukaz. 

Poza tym nasuwa się tutaj pytanie: Jeśli była rzekoma Inwazja dokonana przez złych Aryjczyków na Indie to dlaczego nie znajduje się żadnych śladów archeologicznych czy innych na potwierdzenie tego faktu? Raczej odkrywa się artefakty archeologiczne potwierdzające ekspansję ludności z tego obszaru (leżącego pomiędzy rzekami Sindhu a Gangesem i Himalajami), na zachód np. Mezopotamia, Anatolia, obecne Włochy, czy bliżej nas: Rosja, Skandynawia. Językoznawcy przyjęli, że wszystkie ludy należały do tej samej rodziny językowej tj; „Indoeuropejczycy”. Język którym te ludy miały się posługiwać nazwano „protoindoeuropejskim językiem”, który według naukowców zajmujących się tą dziedziną, miał przekształcić się w sanskryt, grekę, łacinę itp. Dlatego też istnieje wiele wspólnego między tymi językami. Twierdzą też, że ojczyzną tych „Indoeuropejczyków” była BYĆ MOŻE południowo-wschodnia Europa lub Azja środkowa. Wszystkie te pseudonaukowe brednie miały służyć jedynie supremacji białych Europejczyków, kolonialnych okupantów i ich religii katolickiej nad Indiami i duchową kulturą Indii. 

W Puranach, Wedach i innych pismach indyjskich jest jednakże wielokrotnie mowa o tym, że kiedyś cała ziemia (Eurazja) była pod wpływem Cywilizacji Wedyjskiej czyli Aryjskiej (Aryavarta). Czy to tak trudno przyjąć do wiadomości ludziom z Europy? Arya w sanskrycie oznacza osobę która jest prawa, szlachetna, czysta w swym postępowaniu. Aryjski znaczy prawy, sprawiedliwy, dobry i szlachetny. Nigdzie w pismach wedyjskich to słowo nie zostało użyte jako określenie "rasy" czy "języka" jak robili to niemieccy i brytyjscy naziści. Ariowie (Aryaah) zatem to ci, którzy przyjęli i kultywują wedyjskie tradycje, kulturę, religię, duchowość i naukę, a przykładowo matematyka stała na bardzo wysokim poziomie, a Arabia i Europa sobie dziesiętny system liczenia włącznie z cyframi, arytmetyką i algebrą z Indii przyswoiła. Arabskie cyfry stosowane w Europie współcześnie Arabowie podkradli Hindusom około VIII-IX wieku w czasie swoich podbojów, bo wcześniej w Arabii i Europie panowała ciemnota. 

Rzeka Ganges jest wspomniana tylko raz w Ryg Wedzie, natomiast rzeka Sarasvati prawie sześćdziesiąt razy. Badania dr Wakankar: Rzeka Sarasvati zmieniła kurs co najmniej cztery razy przed wyschnięciem około 1900 p.e.ch. Zdjęcia satelitarne pokazują, że Sarasvati naprawdę płynęła "z gór do morza" tak jak to opisuje Rig Weda. Potwierdzenie tego faktu daje niezbity dowód autentyczności ksiąg wedyjskich oraz ich starożytności (ten fakt pozwala datować Rygwedę na ponad 4 tysiące lat wstecz). Rig Weda opisuje jednakże geografię Północnych Indii na długo sprzed 3000 p.e.ch. To wszystko wskazuje że Rig Weda musiała zaistnieć nie później niż w okresie 3500 p.e.ch., czyli przynajmniej 5,5 tysiąca lat temu. 

Niewątpliwa kolebka Ariów i wedyjskiej cywilizacji

Od odkryć Mohendżo-daro i Harappa na Ravi i rzekach Sindhu (Indus i dzisiejszy Pakistan czyli Indie Wschodnie) w 1922, także 2500 innych osad zostało znalezionych w regionie rozciągającym się od Beludżystanu do Gangesu i w dół do Doliny Tapti. To prawie milion i pół kilometrów kwadratowych. Więcej niż 75% z tych miejsc jest skoncentrowanych nie wzdłuż rzeki Sindhu (Indus), jak myślano 70 lat temu (około II wojny światowej), ale na brzegach wyschniętej rzeki Sarasvati wspominanej w Wedach. Wysychanie tej wielkiej rzeki było katastrofą, która zaprowadziła do maswego eksodusu ludzi w około 2000-1900 p.e.ch. Jakaś część ludzi, Ariów, ruszyła na południowy wschód (Elam), inna na północ (Ałtaj) i do takich krajów jak Iran, Mezopotamia, Anatolia, a także i do Europy, a raczej nie była to pierwsza migracja wedyjskiej ludności z Indii na zewnątrz. Imiona indyjskie spotyka się w różnych dynastiach i rodach, aż po Egipt, Sudan czy Turcję. Fakt ten potwierdza migracje ze Wschodu na Zachód i Północny-Zachód z Indii. 

Z tak wielką liczbą oczywistych i dobrze zweryfikowanych dowodów świadczących przeciwko absurdalnemu rzekomemu "Aryjskiemu Najazdowi” można się zastanowić, dlaczego nadal naucza się takich nonsensów na niektórych zachodnich uczelniach. Arya (l.mn. Aryaah), Ariowie byli pierwotnymi mieszkańcami doliny Indusu, nie byli żadnymi hordami obcych nomadów. Ten Najazd Ariów nigdy nie miał miejsca, jest jedynie oszukańczym wymysłem politycznych nazistów kolonialnych i wrogich Indiom okupantów. Ramayana, Valmiki: Pan Ramaćandra opisany jest jako: - aryah sarva-samas-caivah sadaiva priya-darsana. Arya to ten, kto troszczy się o równość wszystkich i jest drogi każdemu. Ślady Mahabharaty, Wielkich Indii, Wielkiej Bharaty, można znaleźć na Wschodzie aż w Indonezji, na wyspie Bali, ale także w Egipcie (miejscowość kultowa Siva) czy w Etiopii, a na północ na Uralu i w Ałtaju. Arya (l.mn. Aryaah) wedle Rygwedy to osoby uduchowione, bohaterskie, dzielne, sprawiedliwe, miłujące Boga (Brahmana) i niebiańskie Bóstwa (Dewy), kultywujące wedyjskie rytuały ogniowe. Arya często oznacza także Iśwarę, Doskonałe Wcielenie Bóstwa, Ucieleśnienie Boga czy Boga Osobowego, a Ariów w liczbie mnogiej postrzega się jako lud stworzony przez Iśwarę (Boga) lub jako dzieci Boga (Bóstwa). Swami Dayananda przypomina, że Ariowie (Aryaah) to osoby prawe i sprawiedliwe, uczone, mądre i zaangażowane w publiczną służbę dla biednych, chorych i potrzebujących. 

Genetycznie, haplogrupa R, najmłodsza, stanowi wierzchołek drzewa genealogicznego ludzkości, a jej podgrupy odznaczają się największą liczbą mutacji. Dominuje nad pozostałymi swoją liczebnością i dokonaniami cywilizacyjnymi. Powstała około 27 tysięcy lat temu (do dziś nie ustalono gdzie dokładnie), dała początek dwóm wielkim gałęziom szczególnie ważnym dla Europy – R1a, wyróżniająca także ludy słowiańsko-bałtycko-aryjskie i R1b, najpopularniejsza wśród zachodnioeuropejskich ludów (zwana atlantycką, celtycką). Starsza z nich R1a powstała najpewniej przynajmniej 21 tysięcy lat temu w środkowej Azji czy północno-zachodniej Indii. Z niej po kolejnych mutacjach, wyodrębniła się największa, indo-słowiańska haplogrupa R1a1a, a miejscem wyodrębnienia są niewątpliwie Indie, Dolina Indusu i Saraswati. Genetyka ostatecznie obaliła absurdalne polityczne oszustwo znane jako "teoria o inwazji Ariów na Indie", a dodatkowe badania genetyczne prowadzone w Indiach już od początku XX wieku pokazują, że w okresie ostatnich 7 do 5 tysięcy lat na pewno nie było żadnych zauważalnych wpływów genetycznych z rejonów Europy Środkowej czy Wschodniej! Indyjskie mutacje genomu w haplogrupach są po prostu starsze i bardziej jednorodne oraz unikatowe. Haplogrupa R1a wywodzi się z Indii gdzie powstała przynajmniej 18 do 21 tysięcy lat temu, a genetyczni Indo-Arjowie R1a1a żyją w Indii od przynajmniej 15.450 lat

Według prac naukowych hinduskich badaczy ze stycznia 2009, grupa R1a1 (która dała początek R1a1a) wyłoniła się w północnych albo środkowych Indiach około 18.400 lat temu. Tam też powstała haplogrupa R1a1a która stanowiła najwyższą kastę czy barwę (varna braminów - obecnie w Indiach około 100 milionów ludzi należy do tej haplogrupy). Do dzisiaj 72% bramińskiej kasty stanowi haplogrupa R1a1a, czyli bezpośredni potomkowie legendarnych Ariów, a może lepiej powiedzieć najczystsi Ariowie w swojej Ojczyźnie. Z nich właśnie mieliby się wyodrębnić późniejsi Słowianie (Sarmaci, Scytowie etc.) którzy wyruszyli na podbój Europy. Ariowie wprowadzili już w najdawniejszych Indiach podział społeczeństwa na trzy zasadnicze konieczne kasty, klasy społeczne: Brahman (kapłani, uczeni, nauczyciele, mędrcy), Kszatrija (kshatriya, rycerstwo, wojsko i policja, administracja) oraz Waiśja (vaiśya, rolnicy i rzemieślnicy, kupcy, wykonujący wszelkie zawody samodzielnie). Ariowie zamieszkiwali cały północny region ponad Krainą Sindh, aż do Ałtaju i Tien Szan czyli pogranicza Chin, Mongolii i Syberii - zatem nie było żadnych migracji Ariów z północy na południe, jak mylnie podaje nie znający zbyt dobrze geografii ani historii Indii Klosow. Najstarsze jednak ślady protoplasty Indo-Arjów pochodzą z Indii, z Doliny Indusu i Saraswati, a wszyscy nosiciele haplogrupy R1a mają w Indii swojego wspólnego przodka. Ponad miliard ludzi licząca haplogrupa R1a1a pochodzi od swojego indyjskiego, prawedyjskiego przodka z Indii sprzed przynajmniej 15.450 lat. 

Kolebką Ariów jako haplogrupy R1a1a są niewątpliwie Indie

Istnieją niezwykłe podobieństwa kulturowe miedzy Słowianami a Ariami – dawne języki słowiańskie bardzo podobne są do mistyczno-magicznego sanskrytu (który był używany głównie przez dwie najwyższe kasty), również religia zawiera w sobie wiele podobieństw, między innymi: charakterystyka, nazewnictwo i przedstawienie bóstw (Świętowit z czterema twarzami i wieloma rękami tak jak hinduski Brahma, a Perun i Indra jako Niebiański Gromowładca) oraz w obydwu przypadkach wiara w reinkarnację czy preferowanie rytualnego spalania zwłok. Ofiarne rytuały ogniowe dawnych Słowian możemy odtworzyć z aktualnych ciągle indyjskich rytuałów wedyjskich, włącznie z liturgicznym sanskrytem wedyjskim, który uczony był pamięciowo i niewątpliwie znany był najdawniejszym kapłanom słowiańskim. 

Słowianie jak inni Indoeuropejczycy czy Indo-Arjowie muszą pamiętać, że pochodzą od jednego wspólnego Ojca, który przynajmniej 15.450 lat temu mieszkał w Indii, a jedyne migracje jakie miały miejsce, to zasiedlanie przez dawnych białych Arjów (Indusów) ziemi na północ i na północny-zachód od swojej Ojczyzny jaką są Indie. Słowianie, w tym szczególnie słowiańscy Polacy, już dziś powinni zatem zacząć palić wedyjskie ognie Agnihotra oraz modlić się do swoich prawdziwych wedyjskich bogów i bogiń, a także kontemplować i czcić swojego prawdziwego Boga, Ojca swoich przodków, Brahmana. A przy okazji, z pomocą genetyki, okazało się także, że podział na Ariów i Drawidów nie jest zbyt naukowy, bo genom haplogrupy R1a1a z jednakową częstością występuje zarówno u ludności północnej jak i południowej Indii. Ludami rdzennie indyjskimi z pochodzenia są ludy Anatolii oraz Kurdowie, dawni Mitanni, a także cały Afganistan zwany Ghandarą, nie tylko Romowie, zwani potocznie Cyganami. 

Poznajmy teraz „kilkanaście argumentów, dlaczego aryjska inwazja nigdy się nie wydarzyła”:

1. Model o aryjskim najeździe jest w dużej mierze oparty na mniemaniach lingwistycznych, które są bezpodstawne i błędne. Języki rozwijają się dużo wolniej i dłużej niż zakładali to dziewiętnastowieczni "naukowcy" wierzący w początek wszechświata 6 tysięcy lat temu, bo tak ktoś błędnie z Biblii wywnioskował. Według Renfrew, mówiący językami indoeuropejskimi mogli zamieszkiwać Anatolię już 7000 lat p.e.ch. 

2. Rzekoma migracja na wielką skalę ludów aryjskich w drugim tysiącleciu p.e.ch. najpierw do zachodniej Azji, a następnie do północnych Indii (do 1500 p.e.ch.), nie daje się utrzymać w świetle faktu, że Hetyci zamieszkiwali Anatolię przed 2200 rokiem p.e.ch., a Kaszyci i Mitanni mieli królestwa przed 1600 rokiem p.e.ch.

3. Nie istnieją wzmianki o najeździe i masowej migracji w tekstach starożytnych Indii – ani w Wedach, ani w pismach buddyjskich i dżinijskich, ani w literaturze tamilskiej. Fauna i flora, geografia i klimat opisany w Rygwedzie należą do północnych Indii, w tym do Wielkiego Kaszmiru. 

4. Istnieje zadziwiająca kulturowa ciągłość pomiędzy archeologicznymi znaleziskami cywilizacji Indusu-Saraswati a późniejszym społeczeństwem i kulturą indyjską: ciągłość idei religijnych, sztuki, rzemiosła, architektury, systemu miar i wag.

5. Archeologiczne odkrycia w Mehrgarh (miedź, bydło, jęczmień) ujawniają kulturę podobną do kultury Indusów wedyjskich. W przeciwieństwie do poprzednich interpretacji, Rygweda ukazuje nie nomadyczną, lecz miejską kulturę („purusa” derywowany od „pur wasa” znaczy – mieszkaniec miasta).

6. Teoria o aryjskiej inwazji była oparta na założeniu, że ludy wędrowne, mające w posiadaniu konie i rydwany, pokonały cywilizację miejską, która nie znała koni; przedstawia się je na malowidłach zaledwie od połowy drugiego tysiąclecia. Tymczasem archeologiczne dowody znaleziono w Harappie i starszych od Harappy miejscach; rysunki koni odnaleziono w paleolitycznych jaskiniach w Indiach; rysunki jeźdźców na koniach, datowane na 4300 rok p.e.ch., odnaleziono na Ukrainie. Wojenne rydwany ciągnięte przez konie nie są typowe dla nomadycznych hodowców, lecz dla cywilizacji miejskich.

7. Różnorodność rasowa szkieletów w miastach cywilizacji Indusu jest taka sama jak w obecnych Indiach; nie ma dowodów na przybycie nowej rasy.

8. Rygweda opisuje system rzeczny w północnych Indiach, który datuje się na okres przed 1900 roku p.e.ch., w przypadku rzeki Saraswati, i przed 2600 roku p.e.ch., w przypadku rzeki Dryszadwati. Wedyjska literatura pokazuje przesunięcie populacyjne z Saraswati (Rygweda) nad Gangę (brahmany i purany), także potwierdzany przez znaleziska archeologiczne.

9. Astronomiczne wzmianki w Rygwedzie oparte są na kalendarzu Plejad czyli Kryttika (gwiazdozbiór Barana i Punkt Barana) z przynajmniej 2500 roku p.e.ch., gdy wedyjska astronomia i matematyka były dobrze rozwiniętymi naukami (znów żadnych wiadomości o ludach wędrownych). Dokładnie, w roku 2280 p.e.ch. Punkt Barana zszedł z Plejad (Krittika), a wszedł na Plejady około 2380 roku p.e.ch. Wcześniej, 2500 rok p.e.ch., gwiazdą Punktu Barana jest Mirfak (Algenib). Wcześniej, w latach 3060 do 3020 p.e.ch., Punkt Barana przechodzi przez gwiazdę Aldebaran, najjaśniejszą w gwiazdozbiorze Byka, a potem przemierza Hiady, aż w końcu dociera do Plejad.  

10. Miasta Indusu nie były zniszczone przez najeźdźców, lecz opuszczone przez ich mieszkańców z powodu wielkiej suszy i pustynnienia terenu. Strabos (Geografia XV.1.19) podaje, że Aristobulos widział tysiące wiosek i miast opuszczonych, ponieważ Indus zmienił swój bieg. 

11. Bitwy opisane w Rygwedzie nie odbywały się między najeźdźcami a tubylcami, lecz między ludami czy dokładniej klanami należącymi do tej samej kultury. 

12. Wykopaliska w Dwarace doprowadziły do odkrycia miejsca większego niż Mohendżo Daro, datowanego na 1500 p.e.ch. – z architektonicznymi strukturami, użyciem żelaza, pismem między okresami harappańskim i brahmi. Dwaraka była związana z Kryszną i końcem okresu wedyjskiego. 

13. Ciągłość morfologiczna pisma z Harappy, brahmi i devanagari.

14. Wedyjski ajas, poprzednio tłumaczony jako ‘żelazo’, prawdopodobnie oznaczał miedź lub brąz. Żelazo zostało odkryte w Indiach przed 1500 r. p.e.ch. w Kaszmirze i Dwarace.

15. Puraniczne listy dynastyczne z ponad 120 królami w jednej wedyjskiej dynastii, dobrze pasują do starej ‘nowej chronologii’. Sięgają one przynajmniej do trzeciego tysiąclecia p.e.ch. Greckie zapisy mówią o indyjskich, królewskich listach sięgających do siódmego tysiąclecia p.e.ch. 

16. Rygweda przedstawia rozwiniętą i złożoną kulturę, która była skutkiem długiego rozwoju, „cywilizację, która nie mogła być przeniesiona do Indii na końskim grzbiecie”.

17. Tzw. Kultura ceramiki szarej malowanej (Painted Gray Ware culture) na zachodnich równinach nad Gangą, datowana na około 1100 rok p.e.ch., została powiązana z wcześniej występującą, tzw. czarną i czerwoną ceramiką, etc. 

18. Warto zwrócić uwagę na osadę Mehrgarh, jako że jest najstarszą osadą neolityczną w Indiach i była zasiedlona bez przerwy od 7000 roku p.e.ch. (9 tysięcy lat temu). Można więc przypuszczać, że twórcy wedyjskiej kultury Doliny Indusu wywodzili się z wcześniejszej kultury, której początki sięgały najwcześniejszego okresu rozwoju rolnictwa w Indiach, czyli końca VIII tysiąclecia p.e.ch. Arya - Ariowie żyli w Indiach już 6 do 5 tysięcy lat temu, a teoria rzekomej inwazji jest germańską brednią (Brytyjczycy to także lud germański, jak Niemcy). 

19. Szczególną tajemnicą jest język który Ariowie używali w Indii i na obszarach swego wpływu, ponieważ jest to język doskonały, stworzony sztucznie przez Ryszich (Mędrców) święty język Ariów o którym wiemy, że był jedynym językiem używanym przez indyjską grupę Ariów na pewno już w XX-XV w p.e.ch. – a tradycja wedyjska Indii uważa go jednak za o wiele starszy. Stworzenie sztucznego, wyrafinowanego i doskonałego gramatycznie języka wymaga ogromnej wiedzy i ogromnej pracy wielu pokoleń, podobnie jak późniejsze uczynienie go jedynym i powszechnym językiem nauki, kultury i religii, językiem mędrców i kapłanów, brahmanów (braminów). Nie jest to zadanie, którego mógłby dokonać półkoczowniczy, niepiśmienny lud walczący o przetrwanie, siedząc na grzbiecie konia i opędzając się dzidą od wrogów. Taka praca trwająca pokolenia i angażująca setki mędrców wymagała spokoju, czasu i odpowiednich ku temu warunków, których nie byłoby w trakcie wędrówki czy podbojów. Z sanskrytu powstało poprzez dialektyzacje i uludowienie większość współczesnych języków Indii, a także języki indoeuropejskie. 

20. Wydarzenia z Mahabharaty miały miejsce około 5 tysięcy lat przed erą chrześcijańską czyli około 7 tysięcy lat temu. Wskazują na to między innymi zapisy wydarzeń astronomicznych opisanych w tym traktacie. Na kartach Mahabharaty zapisane jest wyraźnie, że Dhritarashtra, Arjuna (Ardźuna), Yudhishtira są Aryaputrah - Synami Ariów, co oznacza potomków z ludu Ariów. Zatem Ariowie w tym czasie już zamieszkiwali Indie i brali udział w wielkiej bitwie w sercu Indii. 

Jeśli Prasłowian zdefiniujemy jako lud o dominującej haplogrupie R1a1, pod względem genetycznym podobny do dzisiejszych Słowian, np. Polaków, Białorusinów czy Rosjan, mówiący językiem podobnym do dzisiejszych języków słowiańskich i używający zawołania ofiarnego podobnego do „sława”, to według tej definicji Ariowie byli Prasłowianami, a co za tym idzie, Słowianie pochodzą z Indii, a ściślej z obszaru pogranicza Indii i Persji, z dzisiejszego Pakistanu czyli z Doliny Indusu i Saraswati. 

Region cywilizacji wedyjskiej Ariów - stąd pochodzą Słowianie i Indoeuropejczycy

Według najstarszych wzmianek dorzecze Odry, Wisły i Donu nazywano Sarmacją. Lud Sarmatów zamieszkujący tę ziemię wywodzi się najpewniej od starożytnego Iranu – Airy-an – kraju Ariów – ludzi szlachetnych i prawych (szlachta ludzkości). Iran czyli Zachodni Kraj Ariów, od czasów podboju przez Króla Ramaćandra (Ramayana) był zamieszkały przez Ariów – tak jak Europa przez Słowian. Najstarszą cywilizacją zamieszkałą na tym terenie był Elam, której rozkwit przypada na okres czwartego tysiąclecia przed erą chrześcijańską i było to osadnictwo wedyjskie, aryjskie. Stolicą była Suza założona około 6 tysięcy temu. I właśnie najpewniej z Elamu Sarmaci – wysocy Aryjczycy – wyemigrowali na północ do Europy na długo przed czasami Starożytnego Rzymu. Dawna Persja to pierwotnie także Kraj Ariów. W Aweście Zaratusztry mowa jest o Airjana Waedżah - Kraju Ariów, Achemenidzi zaś od swego początku około VI wieku p.e.ch. określali się w swoich inskrypcjach jako Arija - Ariowie, oraz Arija czithra - pochodzenia aryjskiego. Ślady aryjskiego osadnictwa w Iranie i na całym obszarze dawnej Persji także sięgają 9,5 do 8 tysięcy lat wstecz, podobnie jak w Dolinie Indusu, przez niektórych badaczy nawet zaliczanej do obszaru perskiego. 

Scytowie i Sarmaci, uważani za ludy irańskie (zbieżność nazw Iran – Airan nie jest przypadkowa, Airan to Kraj Arjów) byli częścią ludu Ariów, która pozostała na Wielkim Stepie. Polskie związki z Sarmatami, w które wierzyła szlachta Pierwszej Rzeczypospolitej, znajdują obecnie potwierdzenie w faktach. Tym bardziej iż wśród ludów sarmackich zamieszkujących Wielki Step wymieniani byli przez starożytnych kronikarzy m.in. Serbowie i Chorwaci, którzy nieco później, ale jeszcze przed pojawieniem się na Bałkanach (i nad Łabą) zamieszkiwali prawdopodobnie południe dzisiejszej Polski, a po części i dzisiejsze Niemcy, szczególnie Wschodnie, aż do Łaby. Geograficznie, Ojczyzna Praindoeuropejczyków to oczywiście dolina świętych rzek Indus i Saraswati, rozciągnięta na cały Kaszmir i dalej na północ, aż po Ałtaj, potężna kraina obejmująca po drodze także Pamir i Hindukusz. Historycznie, Aryavarta to jednak zarówno terytorium całych Indii wraz z Himalajami jak i terytoria Wielkiej Persji aż po Morze Arabskie. Osadnictwo Ariów w Polsce musiało być bardzo stare, bo przykładowo Kujawy to w sanskrycie Kuyava - plemię czy lud o określonych, dobrze opisanych cechach i zwyczajach. 

Błędne hipotezy i wymysły zachodniej pseudonauki na temat języka praindoeuropejskiego także wymagają poważnej korekty, jako że Sanskryt, prawdziwy język owej indoeuropejskiej kolebki ciągle istnieje i można się go nauczyć. Oczywiście, trzeba sięgać do najstarszej warstwy językowej Sanskrytu zwanej Sanskrytem Wedyjskim a czasami Senzarem. Kolejne fale migracji z różnych okolic Doliny Indusu i Saraswati, migracje z indyjskich kolebek poszczególnych odsanskryckich lokalnych języków indyjskich i ich narzeczy - oto co jest prawdziwą przyczyną powstania całej rodziny języków indoeuropejskich (Prakrytów). Najlepiej zachowane, najbardziej odsanskryckie języki to te, w których jest najwięcej słów pochodzenia sanskryckiego, podobne struktury gramatyczne, podobne sposoby myślenia, a nawet podobne złote myśli czyli mądrość ludowa znana z nauk wedyjskich Ryszich (Mędrców, Mistrzów Mądrości). Praindoeuropejczyków można i trzeba łączyć jedynie z Cywilizacją doliny Indusu i Saraswati oraz pobliskiej okolicy. 

W Europie, już w roku 1585, Filippo Sassetti, kupiec z Florencji, zauważył podobieństwa pomiędzy sanskrytem a językiem włoskim (na przykład, devaḥ / dio ‘bóg’, sarpaḥ / serpe ‘wąż’, sapta / sette ‘siedem’, aṣṭa / otto ‘osiem’, nava / nove ‘dziewięć’). Jako pierwszy znany badacz pokrewieństwo między językami indoeuropejskimi zauważył holenderski językoznawca Marcus Zuerius van Boxhorn w roku 1647. Zestawił on ze sobą języki: niderlandzki, grecki, łacinę, perski i niemiecki, i przypisał im istnienie wspólnego językowego przodka, którego nazwał językiem scytyjskim. Do wymienionej grupy dodał w późniejszym czasie języki słowiańskie, celtyckie i bałtyckie. Odkrycie pokrewieństwa języków indoeuropejskich włącznie z sanskrytem przypisuje się sir Williamowi Jonesowi, sędziemu i orientaliście brytyjskiemu, który w wykładzie wygłoszonym w 1786 roku w Kalkucie zwrócił uwagę na uderzające zbieżności w zakresie słownictwa i struktury gramatycznej pomiędzy sanskrytem a językami europejskimi. Ogromny postęp w dziedzinie językoznawstwa indoeuropejskiego dokonał się w ciągu XIX w., a także w następstwie odkrycia i odczytania (już w XX w.) tekstów anatolijskich i tocharskich. 

Aryavarta - Kraj Ariów z zasięgiem na Wschód aż do Indonezji

Prawdą jest, że języki anatolijskie są na przełomie XX i XXI wieku najstarszą znaną grupą indoeuropejską, zarazem najbardziej zbliżoną do języka praindoeuropejskiego czyli do najstarszej odmiany Sanskrytu. Jego wiek został określony na 7800 do 9800 lat (czyli w przedziale około 7800 – 5800 r. p.e.ch.), co oznacza, że mamy do czynienia z najstarszą migracją Ariów z Doliny Indusu i Saraswati w rejon Anatolii, na obszary dzisiejszej Turcji. Około 7 tysięcy lat temu rozpoczęła się najstarsza migracja indoeuropejska, najpewniej z Anatolii do Grecji i na Bałkany, wzdłuż rzeki Dunaj. Najpóźniej pomiędzy 4400 a 2800 r. p.e.ch., konni wojownicy indoeuropejscy na wedyjskich rydwanach zamieszkiwali już obszar pomiędzy Morzem kaspijskim, a Morzem Czarnym, skąd wędrowali ku Europie od strony Wschodniej, jednakże były to wędrówki wśród swoich ludów, być może tych, które wcześniej wyemigrowały, a być w ramach starej i rozległej aż po Ural Wielkiej Bharaty (Mahabharata), Wielkiej Indii. 

Najdawniejsze języki indoeuropejskie – już znacznie zróżnicowane – znane są z pierwszej połowy II tysiąclecia p.e.ch., a dane pośrednie wskazują, że rozpad wspólnoty indoeuropejskiej musiał nastąpić najpóźniej już około 3000 p.e.ch. Około 2000 lat p.e.ch., zakończyła się zasadnicza faza podziału dialektów indoeuropejskich na lokalne grupy, z których powstały współczesne języki indoeuropejskie. Podstawowym błędem pseudonaukowców w badaniu języków indoeuropejskich jest przetwarzanie danych pod fałszywą koncepcję tzw. inwazji Ariów na Indie, która w rzeczywistości nigdy nie miała miejsca. To kultura wedyjska oparta na stworzonym naukowo przez mędrców Sanskrycie rozpowszechnia się z Indii, z Doliny Indusu i Saraswati, głównie poprzez pokojowe migracje, głównie związane z okresowymi zmianami klimatu. Tak czy owak, Homo Sapiens do Europy przywędrował z Indii, a współcześnie po Rozum, Mądrość i Duchowe Oświecenie także ciągle trzeba jeździć do swojej kolebki u podnóży Himalajów. Sanskryt to język uporządkowany, naukowy, a pozostałe języki indoeuropejskie, mniej lub bardziej odsanskryckie to tak zwany Prakryt - języki nieuporządkowane, o nienaukowej gramatyce. Rozróżnienie na Sanskryt i Prakryty istnieje od początku w samym starym wedyjskim języku sanskryckiej kultury Doliny Indusu i Saraswati oraz Himalajów. 

Najbliższe Sanskrytowi języki praindoeuropejskie należą do grupy satemowej, rozróżniają wyraźnie wymowę dźwięków Ś, Sz, S, a także cztery formy N, w tym palatalne N z kropeczką, nosowe Ng oraz całkiem zmiękczone dźwięk Nya czy Nia. Wszystkie samogłoski wedyjskiego sanskrytu występują w wersji krótkiej (np. a) i długiej (np. ā). Istnieją samogłoskowe sonanty .r i .l, oraz długie .rr oraz .ll. Spółgłoski zwarte – zarówno bezdźwięczne, jak i dźwięczne – posiadają wersję nieprzydechową i przydechową (np. K, Kh, G, Gh etc.). Język polski jako satemowy jest bardziej spokrewniony z praindoeuropejskim sanskrytem niźli ketumowy niemiecki czy francuski, a do tego wyróżnia wyraźnie Ś, Sz oraz S, a także dwie literki N, Ń. 

Wszystkie żywe i wymarłe indoeuropejskie języki (prakryty) subkontynentu indyjskiego i okolic (Indie, Pakistan, Nepal, Bhutan, Sikhim, Bangladesz, Sri Lanka, Malediwy oraz części Azji Centralnej (dawna Gandhara, Baktria i Sogdiana, dzisiejszy Afganistan, Tadżykistan, Uzbekistan i Kirgistan) albo wprost wywodzą się z sanskrytu, albo wykazują silne jego wpływy. Silne wpływy sanskrytu są także widoczne w językach drawidyjskich i mundajskich, w języku tybetańskim oraz w językach Azji Południowo-Wschodniej, należących do innych rodzin językowych, zwłaszcza w Indonezji – język jawajski zwany kawi, ale także w Birmie, Tajlandii, Kambodży i w nieistniejącym od XVII wieku królestwie Czampy (dzisiejszy środkowy Wietnam). W sanskrycie nadal powstają żywe dzieła literackie i naukowe, zwłaszcza z dziedziny klasycznej filozofii indyjskiej, religii hinduskiej i tradycyjnych dziedzin wiedzy, jak ajurweda czyli indyjska medycyna, dharmaśastra czyli nauka o prawości oraz astrologia (jyotisha). 

Pochodzenie i Rasa Arian czyli Aryjczyków


Już w XVIII wieku językoznawcy zwrócili uwagę na pokrewieństwo języków słowiańskich z językami Romańskimi, Germańskimi, Bałtyjskimi, Celtyckimi, Irańskimi czy Sanskrytem - Świętym Językiem Indo-Ariów (Aryan). Naukowo problem ten zbadał i ujął systemowo profesor literatury orientalnej w Berlinie, Franciszek Bopp. Dowiódł on, że języki słowiańskie należą do języków powstałych ze wspólnego prajęzyka, nazwanego przez niego „Indoeuropejskimi” (Aryjskimi). Oznaczało to, że zarówno Słowianie, jak też Romanie, Germanie, Bałtowie, Celtowie, ludy Indoirańskie i inne należące do tej rodziny językowej, tworzyły przed kilkoma tysiącami lat jeden wielki naród czy pranaród, mówiący jednym językiem (Aryjski, Prawedyjski Sanskryt). W nauce przyjęto nazwę „Indoeuropejski” lub „Aryjski”, od jego starożytnej nazwy ARJA (ARYA), wymienionej w indyjskiej Wedzie. 

Na temat najdawniejszych siedzib Indoeuropejczyków czyli Ariów sformułowano wiele hipotez, często sobie przeciwnych, a to głownie z braku znajomości wedyjskich pism historycznych takich jak Purany czy samych Wed. Jedni umieszczali je w środkowej Europie, inni na południu tego kontynentu, jeszcze inni na stepach nadwłożańskich lub w centralnej Azji. Za azjatycką lokalizacją praojczyzny Ariów przemawiał fakt, że wszystkie ludy Indoeuropejskie czyli Aryjskie, zamieszkujące obecnie Europę przywędrowały tu w okresie od około 2000 roku p.e.ch., do około 450 roku e.ch., z zewnątrz, a więc z jedynego możliwego kierunku - wschodniego. Stwierdzono także, że w starożytności obszar Azji centralnej był zamieszkały przez ludy odmiany białej i dopiero w pierwszych wiekach e.ch., został opanowany przez ludy odmiany żółtej z Mongolii i Chin. 

Opanowując nowe obszary, ludy Aryjskie na podłożu kultur ludów podbitych tworzyły nowe kultury, jak np. kulturę jamową katakumbową i zrębową we wschodniej Europie, kulturę ceramiki sznurowej w środkowej i północnej Europie, kulturę afanasiewską, karasucką i tagarską w południowej Syberii i na Ałtaju, kultury Indoirańskie, kulturę Hetycką w Azji Mniejszej. Jak wykazały badania dzięki bardziej umiarkowanemu klimatowi w tej części Azji przed kilkoma tysiącami lat, Ariowie zajmowali się hodowlą, pasterstwem, ale także częściowo rolnictwem, o czym świadczą istniejące w języku praindoeuropejskim wyrazy na określenie narzędzi rolniczych, zboża itp. 

W stepach Azji centralnej, jak ustalono, mniej więcej co 660 lat następują wielkie susze, trwające całymi latami, przy czym zauważono, że przeważnie zachodziła zgodność czasowa między tymi kataklizmami a wielkimi przemieszczeniami ludów stepowych i ich wędrówkami w inne rejony. Z tych zapewne powodów co kilkaset lat część północnych i północno-wschodnich plemion Aryjskich opuszczała Azję centralną i podejmowała wędrówki na zachód i północny-zachód. Najwcześniej z Azji centralnej wyszły plemiona, które dotarły około 3000 roku p.e.ch. na obszary nadczarnomorskie i stworzyły tu kulturę zwaną jamową. Około roku 2200 p.e.ch. plemiona te ruszyły dalej, opanowując obszary po Ren, Skandynawię i Półwysep Bałkański, a około roku 2000 podbiły Italię. 

W tym samym czasie Aryjski lud Hetytów przechodzi z Azji centralnej do Azji Mniejszej, gdzie zakłada w środkowej i zachodniej jej części silne państwo Hatti ze stolicą Hatusas. Około 1700 roku p.e.ch. fala wojowniczych pasterskich plemion Aryjskich uderza na Grecję. Trzysta lat później następne plemiona Aryjskie z Indii czy Persji wkraczają do Azji Mniejszej i rozbijają po kolei państwo Hetytów. Ariowie zapuszczają się aż do Egiptu, o czym świadczy znalezienie w tamtejszych wykopaliskach Aryjskiego rydwanu bojowego z roku 1400 p.e.ch. W VIII wieku p.e.ch. Ariowie tworzą w północno- wschodnim Iranie państwo medyjskie. W roku 650 p.e.ch. podbijają Armenię. W roku 550 p.e.ch. tworzą potężne państwo perskie. W wieku VII-III p.e.ch. trwa ekspansja Aryjskich Scytów i Sarmatów, którzy przesuwają się z Azji centralnej na stepy nadkaspijskie i nadczarnomorskie. 

We wschodniej części centralnej Azji, w położonym za górami Turkiestanie Wschodim około II wieku p.e.ch. silne państwo stworzyli Tocharowie. Przetrwało ono do V wieku e.ch. Słowianie przypuszczalnie na przełomie III i II wieku p.e.ch. opuścili swoje siedziby na pograniczu kazachstańsko-syberyjskim, przekroczyli Ural i zajęli kraj położony między tymi górami a środkową Wołgą wypierając stąd ugrofińskie plemiona kultury ananińskiej. Na przestrzeni czterech tysięcy lat, jakie minęły od opuszczenia przez pierwsze plemiona Aryjskie centralnej Azji, ludy Aryjskie opanowały w drodze ekspansji całą Europę, południowo-zachodnią Azję, Amerykę Pd. i Pn., Australię i południową Afrykę, tworząc nowe cywilizacje, organizację państwa, kulturę, sztukę, prawo, filozofię, wnosząc własne wzory życia rodzinnego i społecznego, dokonując odkryć i wynalazków. 

Na tym tle zrodziły się poglądy o wyższości rasowej pochodzących z Doliny Indusu i Saraswati ludów Aryjskich nad wszystkimi innymi ludami Białej odmiany człowieka. J. Gobineau francuski orientalista i pisarz odrzucał mieszanie ras i podnosił kulturalne oraz cywilizacyjne znaczenie najszlachetniejszej według niego rasy Aryjskiej, utożsamianej z długofalową i jasnowłosą rasą „germańską” czyli nordyczną, chociaż o wiele więcej Aryjskich genów mają Polacy, Rosjanie i Białorusini. Za jej głównych przedstawicieli nie uważał jednak Niemców, lecz Skandynawów, co dzięki genetyce okazało się totalnym błędem. Osiadły w Niemczech Anglik H.Chamberlain przypisywał utworzenie współczesnej cywilizacji działalności Greków, Rzymian, Żydów i Teutonów. Tym ostatnim mianem nazywał Germanów, Celtów i Słowian Zachodnich (w tym Polaków czy Polahów). 

Najwartościowsza jego zdaniem miała być rasa Teutońska, w najczystszej formie zachowana w Niemczech, będąca twórcą najwyższej kultury. Za głównego wroga rasy Teutońskiej uważał rasę żydowską, która jest wprawdzie wysoko uzdolniona, ale działa destruktywnie, w przeciwieństwie do rasy Teutońskiej, działającej konstruktywnie. Szczególne cechy w rasie Aryjskiej, utożsamianej błędnie z rasą nordyczną, widział także E. Fischer - antropolog niemiecki, który stawiał ją na szczycie hierarchii wszystkich ras, twierdząc, że bez nordycznego składnika nie ma właściwej kultury, a tylko domieszka nordyczna wydaje myślicieli, wynalazców, artystów - co jest politycznym bredzeniem germanofilów i hitlerowskich nazistów. Według niego, wielkość tej domieszki decyduje o hierarchii narodów. Najbardziej nordyczni mieli być północni Niemcy, Skandynawowie i Anglosasi, po nich mieli iść Litwini, Łotysze, Estończycy i Finowie. Nordyczna miała być także połowa Polaków i Białorusinów, trzecia część Rosjan około 1/3 Ukraińców, czwarta część Czechów i Słowaków. Przyszłość cywilizacji zależy od przyszłości rasy nordycznej. Dlatego aby nie zginąć, powinna ona mieszać się z innymi rasami. Teorie wyżej wymienionych zostały wykorzystane w Niemczech i Austrii przez twórców i ideologów faszystowskiego nazizmu papieskiego oraz w polityce hitlerowskich Niemiec. Okazało się jednak, dzięki genetyce, że najbardziej Aryjska jest haplogrupa Słowian, w tym Polaków, a Aryjscy w Niemczech to są tamtejsi Słowianie, bo aż do Łaby czy dalej na Zachód to ziemie pradawne słowiańskie. 



I. Wygląd Ariów  


Najdawniejsze wiadomości o wyglądzie Ariów pochodzą z okresu ich inwazji na Grecję. W przekazach starogreckich oraz staroindyjskich, opisujących Ariów, Ariowie są przedstawiani jako herosi o jasnych włosach i jasnych oczach. Obok barwy włosów i oczu równie ważnym wskaźnikiem służącym do określenia różnic rasowych jest wskaźnik szerokościowo-długościowy głowy, zwany wskaźnikiem głównym. Odpowiada on liczbie otrzymanej przez podzielenie szerokości głowy poprzez jej długość, mierzoną od czoła do potylicy, i pomnożonej przez 100. W zależności od wielkości tego wskaźnika, dzielimy typy antropologiczne na długogłowe, pośredniogłowe i krótkogłowe. 

Jednym z najstarszych i przez długie lata stosowanych był podział przyjmujący wskaźnik do 74,9 dla długogłowości, od 75,0 do 79,9 dla pośredniogłowości i od 80,0 wzwyż dla krótkogłowości. We współczesnej antropologii dla długogłowości przyjmuje się przedział do 75,9, dla pośredniogłowości od 76,0 do 82,9 i dla krótkogłowości od 83,0 wzwyż. Podane przedziały wskaźników dotyczą dorosłych osobników żywych (wskaźniki kefalometryczne). Danych o wielkości wskaźnika szerokościowo-długościowego głowy, znamionującego starożytnych Ariów, dostarczyły badania czaszek z cmentarzysk ludów Aryjskich epoki neolitu, eneolitu, brązu oraz wczesnej epoki żelaza, odkrytych na obszarach Indii i Pakistanu, Azji środkowej, Kazachstanu, południowej Syberii, Ałtaju, Tian-Szanu i południowo-wschodniej Europy. 

Ogólny średni wskaźnik szerokościowo-długościowy zbadanych czaszek w jednym z wielu badań naukowych 27 różnych ludów i plemion Aryjskich, wyniósł 77,8. Z powyższych informacji wynika, że starożytne ludy Aryjskie były populacją pośredniogłową. 

Następnymi ważnymi wskazówkami służącymi do określenia rasy są wielkości wskaźnika wysokościowo-szerokościowego górnej części twarzy, czyli tzw. Wskaźnika górnotwarzowego, oraz wskaźnika oczodołowego. Wskaźnik górnotwarzowy to stosunek wysokości twarzy „górnej”, mierzonej od nasady nosa do styku warg, a na czaszce do punktu nad górnymi siekaczami, do szerokości twarzy, mierzonej między końcami łuków jarzmowych. Jak wynika z przeprowadzonych badań starożytni Ariowie byli populacją pośredniogłową, jasnowłosą i jasnooką, o szerokiej lub średnio szerokiej i dość krótkiej twarzy oraz niskich lub średnich oczodołach. Taki typ rasowy Ariowie reprezentowali sobą, gdy w epoce neolitu i brązu oraz wczesnej epoce żelaza podejmowali swoje wielkie wędrówki z Azji centralnej na zachód i południe. 

II. Cechy rasowe starożytnych Ariów, a cechy rasowe Słowian


Jak zostało wspomniane wyżej, Słowianie byli jednym z ostatnich ludów Aryjskich, które opuściły swą Indoeuropejską praojczyznę w centralnej Azji czy raczej na pograniczu Indii i Persji, w dzisiejszym Pakistanie czyli w Dolinie Indusu i Saraswati. Opuścili ją przypuszczalnie dopiero na przełomie III i II wieku p.e.ch., z powodu wielkiej suszy i wyschnięcia rzeki Saraswati, przemieszczając się początkowo na obszary położone między Uralem a środkową Wołgą, skąd po kilkuset latach wywędrowali nad środkowy Dniepr. Najstarszy opis wyglądu Słowian pochodzi z „Historii wojen” Prokopiusza z VI w., w której to podaje, że Słowianie są wysokiego wzrostu, silnej budowy i mają włosy koloru ciemnoblond. Słowianie oprócz jasnych włosów odznaczają się w większości także jasnymi oczami - od niebieskich poprzez szaroniebieskie i szare do zielonych. 

Jeżeli zaś chodzi o wskaźnik szerokościowo-długościowy głowy to jak wykazały badania licznych słowiańskich kurhanów i cmentarzysk z okresu wczesnego średniowiecza, znajdujących się na obszarach dawnej Rusi, Polski, Czech i Połabia, wczesnośredniowieczni Słowianie odznaczali się w większości pośredniogłowością (58,3%), w mniejszym zaś stopniu długogłowością (24,1%) i krótkogłowością (17,6%). Średni wskaźnik szerokościowo-długościowy czaszek wczesno-śreniowiecznych Słowian był identyczny ze wskaźnikiem starożytnych Ariów i wynosił 77,8. Ponadto dawnych Słowian cechowała, podobnie jak starożytnych Ariów, szeroka lub średnio szeroka i dość krótka twarz oraz niskie lub średnie oczodoły, a także podobna jak u Ariów wartość wskaźnika nosowego. 

Opisane cechy rasowe Słowian wczesnośredniowiecznych występują również u Słowian współczesnych, zamieszkałych na północ od Karpat określanych jako Słowianie północni, a do których należą Polacy, Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy. Na przestrzeni ostatnich kilkuset lat nastąpiły jedynie zmiany w proporcjach ilościowych między populacją pośredniogłową, a długogłową i krótkogłową. Z porównania wskaźników antropometrycznych i innych cech rasowych starożytnych Ariów oraz wczesno-średniowiecznych i współczesnych Słowian wynika, że spośród współczesnych ludów indoeuropejskich najbliższymi dawnym Ariom pod względem rasowym są północni Słowianie, u których podobnie jak u starożytnych Ariów, najliczniej wśród nich jest reprezentowana populacja odznaczająca się pośredniogłowością, jasnymi włosami i oczami, szeroką lub średnio szeroką i dość krótką twarzą, niewysokimi oczodołami, średnim lub wysokim wzrostem, silną budową ciała. 

Słowianie zostali zaliczeni do tzw. rasy bałtyckiej (międzymorskiej). Według Biasuttiego, Eickstedta i Denikera jest to rasa pośredniogłowo-krótkogłowa, o włosach od blond do brązowych, oczach jasnych, twarzy szerokiej, kanciastej, szerokim wydajnym podbródku, nosie dość wąskim lub średnio szerokim o profilu wklęsłym lub prostym, wzroście średnim, silnej budowy. Wraz z inwazją Ariów, rasa międzymorska rozprzestrzeniła się w starożytności na całą Europę. Ludy Aryjskie tej rasy opanowały m.in. Półwysep Bałkański i Apeniński, gdzie ukształtowały następnie cywilizację grecką i rzymską. Utrwalone w rzeźbie wizerunki starożytnych Greków i Rzymian wykazują najczęściej cechy tej właśnie rasy, natomiast bardzo rzadko cechy nordyczne lub śródziemnomorskie. U schyłku starożytności rasa międzymorska w Europie była już w dużym stopniu zasymilowana z miejscowymi ludami przed Aryjskimi. 

Słowianie, którzy zachowywali cechy tej rasy, przybywając w ostatniej migracji ze Wschodu w V wieku n.e. jako ostatni spośród ludów Aryjskich ze wschodu do środkowej Europy, wzmocnili jej liczebność, przywracając zachwiane proporcje międzyrasowe. Cechy rasy międzymorskiej znaczna część Słowian zachowuje do dzisiaj. Obecnie głównym obszarem koncentracji tej rasy są kraje północnosłowiańskie: Polska, Białoruś, Ukraina, Rosja (część europejska), a ponadto Litwa, Łotwa, Estonia i Finlandia. Dla Słowian jako głównych i najliczniejszych przedstawicieli rasy międzymorskiej określono najbardziej typowe cechy psychiczne takie jak: wytrzymałość na trudy środowiska i bytowania, żywotność, wojowniczość, odwaga, waleczność, indywidualizm, instynkt współzawodnictwa, poczucie wspólnoty plemiennej, pracowitość zawziętość, nieustępliwość, wysokie poczucie godności i honoru, częste uzdolnienia humanistyczne, matematyczne, artystyczne i rzemieślnicze, zamiłowanie do muzyki, pieśni i tańca, otwartość, gościnność; zaś z cech mniej chwalebnych: zaborczość, zawiść, porywczość, awanturniczość, zarozumiałość. 

Rasa międzymorska, do której należą Słowianie jako Indo-Europejczycy to bez wątpienia rasa starożytnych Ariów (Arya) z okresu ich jednolitości rasowej, czyli dawna rasa Aryjska. W dobie współczesnej, gdy większość narodów indoeuropejskich z dawnych Aryjskich cech plemiennych zachowała jedynie pokrewieństwo językowe, zatracając w znacznym stopniu cechy rasowe swych Aryjskich przodków, Słowianie pozostają jedynym większym ludem Indoeuropejskim, który oprócz bogatego słownictwa Aryjskiego zachował w tak znacznej swej masie także cechy dawnej rasy Aryjskiej, czyli międzymorskiej. Słowianie rasy międzymorskiej są więc głównymi dziedzicami, przedstawicielami i kontynuatorami rasy starożytnych ludów Aryjskich wśród Indo-Aryjskich ludów Europy. 

Wedyjski kult Słońca 


Należy jednakże pamiętać, że oprócz zainteresowania Sanskrytem, rytuałami wedyjskimi, czytaniem Wedy w Sanskrycie ze zrozumieniem, kastami i tradycjami aryjskich przodków potrzebny jest Duch Aryan, Duch Honoru i Szlachetności, prawdziwy duch Sarmatów - Szlachciców, Prawych i Sprawiedliwych osadzonych w kulcie dawnych wedyjskich Bóstw Nieba, takich jak Indra (Perun) czy Brahma (Światowid, Śwęntewit) albo Surya (Swarog). Praktycznie wszystkie kultury w historii dostrzegały potęgę Słońca, a już szczególnie wedyjska tradycja Indii. Ludzie instynktownie czują, że bez Słońca nie byłoby życia. W wielu prehistorycznych religiach Słońce jest w punkcie centralnym. Mądrość starożytnych objawiała się też w tym, że gwiazda ta była doceniana nie tylko z powodu daru życia, ale i zdolności niszczenia. 

Surya-Aryama - Słoneczny Aryaman

Historycy twierdzą, że Kult Słońca był powszechny głównie w obszarach o umiarkowanym klimacie. Znano go w Persji, Egipcie, Mezopotamii, Grecji czy Starożytnej Armenii. Słońce czcili amerykańscy Indianie i cywilizacje takie, jakie stworzyli Aztekowie, Grecy (Helios) czy Persowie (Mithra). W aryjskich Indiach, kult Słońca od zawsze jest kultem magicznym, kultem sprawowanym przez magów (maga). Najpopularniejsze imiona bóstw wzorowanych na Słońcu to egipski Ra, perski, indyjski i rzymski Mitra łaciński Sol czy słowiański Swarożyc vel Swaróg. Swaróg kojarzony jest z wedyjską Swargą czyli z Niebiosami, miejscem zamieszkania bóstw nieba, dewów. Wielce prawdopodobną jest także indyjska teoria, że Egipski Bóg Raa jest pamięcią historyczną pokoleń po dawnym Królu Rama (Raama) mającym władzę nad całą Arjawartą (Aryavarta) od Indonezją aż po Egipt i Libię. Król Rama (Raama) jest w Indii ubóstwiany, został wskutek wniebowzięcia deifikowany i jest związany z kultem solarnym. Pokonał demonicznego władcę Lanki (Cejlonu) demona Rawanę, który był władcą dawniejszych Drawidów pochodzących z Lanki. 

Istnieją naukowo pewne źródła na temat religii pierwszych Słowian na terenie dzisiejszej Białorusi i Rosji. To wystarczy, aby z duża pewnością uznać, że Kult Słońca był w centrum religii starożytnych Słowian a bóstwo było nazywane Swarożycem lub Swarogiem, co jest homonimiczną nazwa tego samego boga czy bóstwa, choć dla niektórych to niebiański Bóg Ojciec i Syn Boży. My sami powinniśmy czuć dumę ze spuścizny Zachodnich Słowian, przodków dzisiejszych Polaków, gdzie kult Słońca był tak samo elitarny jak w dawnych magicznych Indiach oraz w dawnej aryjskiej Persji. 

Arjaman (Aryama, Aryaman), w Aweście Airyaman – to wspaniałe wedyjskie bóstwo, bóstwo wschodzącego słońca, jeden z Aditjów, dosłownie: bliski przyjaciel, szlachetny umysł, towarzysz. Trzeci z synów wedyjskiej Wielkiej Bogini Aditi, idealizowany jako słoneczny dysk środkowego poranka. Arjaman to jedno z najstarszych bóstw wedyjskich, wspólny ideał duchowy i religijny wszystkich ludów indoaryjskich i indoeuropejskich wywodzących się od Arjów. Arjaman to miłosierny, rycerski i gościnny nadzorca tradycji wedyjskiej (aryjskiej). Reprezentuje szlachetność Ariów i ich nadrzędność wobec ludności spoza Dekanu. Wspominany jako jedno z nadrzędnych bóstw wedyjskich Ariów wraz z Mitrą i Waruną. Arjaman wzywany jest jako strażnik i patron małżeńskich zaślubin. Irański Airyaman to awestyjska yazata (yazad, archanioł) zdrowia i uzdrawiania, a także określenie wedyjskiego człowieka, członka społeczności Ariów (Aryah). W późniejszym środkowo-perskim Airjaman to Erman (Ērmān). Awestyjski Airjaman sprowadził na ziemię 10 tysięcy roślin leczniczych jako leki na wszelkie plagi i choroby zesłany na ludzkość przez Angra Mainju - Złego Ducha, stając się protoplastą aryjskiej medycyny naturalnej. Irańskim odpowiednikiem Arjamana jest po części Ahura Mazda, bóstwo opiekuńcze perskiego mazdaizmu (aryjskiego mazdaizmu irańskiego). Om Aryamane Namah! 

LINKI 


Bardzo długie dyskusje i linki do badań naukowych w tematyce fałszywej teorii inwazji Ariów na Indie: 


Naukowe badania genetyczne nad migracją ludności w Indii (i do Indii) 


Badania genetyczne wykluczające przybycie Ariów do Indii 


Badania nad migracjami obcych ludów do Indii w DNA wykluczają teorię aryjskiej inwazji 


Aryjska Haplogrupa R1a1a w Indii od ponad 15 tysięcy lat 


Materiałów podobnych jest o wiele więcej, ale trzeba sobie poszukać w Google. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

URAN - Oceany Wody na Księżycach i Astrologia

URAN - na księżycach oceany wody, a w astrologii najsłabsze wpływy Dwa księżyce Urana mogą mieć aktywne oceany pełne wody. Naukowcy uważają...