Horoskop numerologiczny i astrologiczny na rok 2023
![]() |
Rok 2023 - Wibracja 7 Ketu - Rok Boga Wojny |
![]() |
Rok 2023 - Wibracja 7 Ketu - Rok Boga Wojny |
![]() |
Mohandźi (ang. Mohanji) |
![]() |
Miłość romantyczna - platoniczna - duchowa |
Niektóre kraje słowiańskie, które kiedyś odwróciły się od Rosji, mają do niej powrócić. To może stać się już wtedy, gdy w kalendarzu zbiegnie się aż sześć dwójek. A tak będzie 22 lutego 2022 roku (sześć dwójek w dacie). Bułgarka Baba Wanga (1911-1996), Lela lub Lelja Wanga, a właściwie Wangelija Pandewa Dimitro, i jej proroctwa stały się tak ważne dla wielu ludzi, że Bułgarka doczekała się pomnika i domu-muzeum w Petriczu. Świat na szerszą skalę usłyszał o jej niezwykłych zdolnościach w 1941 roku. Do jej sławy przyczynili się ludzie, którym pomogła, i z wdzięczności rozsławili jej porady i zdolności prorocze. Wkrótce historia o niewidomej kobiecie, która przepowiada przyszłość, diagnozuje choroby i leczy ziołami, dotarła do samego cara Borysa III Koburga. Arystokrata bułgarski złożył jej nawet wizytę. Baba Wanga urodziła się w znaku Wodnika, w roku Psa (Złoto, Jang), Miesiąc i Dzień to Bawół. Rok Psa i znak Wodnika dobrze się nadają dla sprawowania zdolności darów wyższych.
BABA WANGA - Bułgarska Mistyczka i Jasnowidząca Prorokini |
W przepowiednie bułgarskiej niewidomej jasnowidzki, zmarłej w 1996 roku Wangeliji Pandewy Dimitrowej, urodzonej w Strumicy, dziś leżącej na obszarze Macedonii Północnej, a dawniej Imperium Osmańskiego, ociemniałej z powodu dziwnego wypadku z piaskiem w dzieciństwie, nadal wierzy wiele osób. Zwana jest ona "Nostradamusem z Bałkanów". I tak jak w przypadku słynnego wieszcza, jej proroctwa rozgrzewają świadomość ludzką do czerwoności, gdy okazuje się, że wizje gdzieś i kiedyś przez kogoś spisane nagle znajdują odbicie w rzeczywistości. Brak środków finansowych nie pozwolił rodzinie na przeprowadzenie operacji oczu, wskutek czego dziewczynka straciła wzrok. Od 1925 uczęszczała do szkoły dla niewidomych w Zemunie, gdzie uczyła się czytania alfabetem Braille’a, a także wykonywania prac domowych. W 1928, po śmierci macochy, przerwała naukę w szkole i powróciła do domu, aby pomagać ojcu i zajmować się młodszym rodzeństwem. W 1939 zachorowała na zapalenie opłucnej. Mimo złych rokowań lekarzy, szybko powróciła do zdrowia dzięki leczeniu się ziołami (fitoterapia, ziołolecznictwo).
Niewidoma od 12-tego roku życia wróżbitka - medium z Bułgarii - zmarła 11 sierpnia w 1996 roku w wieku 85 lat, ale... do dziś przewiduje przyszłość. Oczywiście nie dosłownie, zostawiła jednak wskazówki - wróżby, głównie dość tragiczne, na kolejne lata. Jej przewidywania obejmują między innymi kres głodu na świecie około 2028 roku i możliwy koniec czy krawędź ludzkiej egzystencji na Ziemii w 2256 - wtedy, zdaniem jasnowidzki, nasza planeta stanć się może nieomal całkowicie niezdatna do życia. Mistyczka przewidywała, że w drugim i trzecim dziesięcioleciu XXI wieku, Europa przeżyje wielki kryzys gospodarczy i społeczny, który zapoczątkować może odejście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - jako taki moment inicjalny w kierunku pogarszania się w Europie, w Unii Europejskiej, nieomal wszystkiego. Niektórzy interpretatorzy twierdzą, że przepowiednie zmarłej w 1996 roku jasnowidzki, sięgają aż 5079 roku, a dopiero potem ma nastąpić koniec świata, niekoniecznie zagłada, ale koniec świata jaki kojarzymy współcześnie, cokolwiek to znaczy. Była asystentka mistyczki Bojka Cwietkowa podkreślała, że Baba Wanga nigdy nie mówiła o końcu świata, w takim sensie chrześcijańskiej eschatologii, a raczej o kluczowych datach ważnych przełomów lub okresach istnienia.
Według rosyjskiego portalu Polityka Siewodnia, Bułgarka Wanga przekazała wiele wskazówek i przewidywań dotyczących roku 2022. Zbieg cyfr w dacie ma wróżyć niezwykłe zdarzenia. Mowa o "podawaniu sobie rąk" przez przedstawicieli wielkich mocarstw. Jednak najważniejszy przekaz dotyczy przyszłości Rosji. Jasnowidzka miała twierdzić, że niektóre mocarstwa słowiańskie powrócą do Rosji. "Wszyscy, którzy kiedyś odwrócili się od państwa rosyjskiego, powrócą do niego w nowym przebraniu" - przekonuje portal. To niby taka zabawa w czary i sprawy mistyczne, a jednocześnie brzmi groźnie z geopolitycznego punktu widzenia. Baba Wanga nigdy nie pisze w swoich czterowierszach wprost o dacie jakiegoś wydarzenia, jednak znawcy jej przepowiedni odczytują daty i okoliczności wedle wskazówek, rodzaju kluczy jak odnosić zapis do biegu czasu i kalendarza. Należy pamiętać, że odniesienia do dat są odczytywane przez interpretatorów posiadających całą jej spuściznę porad zielarskich, życiowych jak i proroctw czy przepowiedni. Trzeba też pamiętać, że żyła od dziecka w świecie prawosławnym, gdzie posługiwano się kalendarzem starego stylu, cerkiewnym, juliańskim.
"Zbyt wiele poświęcono. Nikt nie może powstrzymać Rosji. Zmiecie wszystko ze swojej drogi i stanie się władczynią świata" - przytacza dobrze znane słowa Baby Wangi rosyjski portal. Przekonuje także, że to nie wszystko, co jasnowidzka mówiła o przyszłości. Wiele z jej przekazu sprzed 1996, mało zrozumiałego w czasach przed jej śmiercią, dziś zyskuje nowy wymiar. Baba Wanga, która nie umiała pisać z powodu problemów z fizycznymi oczyma, a na dodatek posługiwała się bardzo rzadkim dialektem, jest znakomitą bohaterką opowieści o wizjonerach. Nie zawsze wiadomo, gdzie można znaleźć jej proroctwa, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto z tej krynicy wiedzy zdoła skorzystać. Wiele jej proroctw jest spisanych przez ludzi z jej otoczenia, przez najbliższych, rodzinę i przyjaciół, w tym przez bliską serdeczną ezo przyjaciółkę, Ludmiłę Żiwkową, córkę Tedora Żiwkowa w latach 1959-1981.
![]() |
Maha-Śiwa-Ratri - Wielka Noc Śiwa |
Mizofobia to lęk przed infekcją, lęk przed zarażeniem jakąś chorobą, który łączy się z przesadną obawą przed bakteriami (bakteriofobia) i wirusami (wirionofobia, wirusofobia), w tym szczególnie przed nowymi wirusami lub nowymi bakteriami. Prowadzi to do nadmiernej higieny osobistej oraz rytuałów związanych ze sprzątaniem, odkażaniem, dezynfekcją, noszeniem maseczek mikrobiologicznych czy chirurgicznych etc. Dobrze jest przestrzegać zasad higieny osobistej i porządku, są jednak ludzie, u których potrzeba ta jest nadmiarowa lub groteskowa, absurdalna. Występuje u nich panikarski strach przed ryzykiem infekcji zarazkami chorobotwórczymi lub chorobliwe przekonanie o potrzebie utrzymywania porządku (chociaż porządek jest całkiem dobry). Przy obsesji czystości lękowa potrzeba porządku jest tak wyolbrzymiona, że prowadzi do różnego rodzaju ograniczeń oraz wzrostu cierpienia psychicznego. Mizofobia ma zazwyczaj typowe objawy z różnymi indywidualnymi wyzwalaczami, z których można leczyć pacjenta mając odpowiednią wiedzę terapeutyczną.
Z niezrozumiałych powodów jako ludzie lubimy się straszyć, wzbudzać w sobie poczucie zagrożenia, robić sobie absurdalne horrory, a lękowe reakcje działają wedle badań naukowych na ponad 2/3 do nawet 3/4 społeczeństwa. Człowiek głoszący zagładę lub inne nieszczęście znajduje łatwy posłuch w przeciwieństwie do głoszących pozytywne realne wiadomości. Dawanie posłuchu głosicielom kolejnego końca świata także ma znamiona sztucznie wzbudzanej, udzielanej psychozy lękowej oraz fobii społecznej. Chętnie dajemy się straszyć wieściom o gwałcicielach, rabusiach, terrorystach, strasznych chorobach a także o wirusach komputerowych i hakerach plądrujących nasze komputery i konta bankowe. Czarna Wołga straszyła całe pokolenia w czasach PRL, zdarzają się fobie przed uprowadzeniem przez kosmitów. Na masowym ludzkim strachu dobrze się zarabia, szczególnie jak ma podłoże religijne jak teologia końca świata. Na strachu przed wyimaginowanym wrogiem miliardy zarabia przemysł zbrojeniowy, na strachu przed chorobami miliardy zarabia przemysł farmaceutyczny (nawet jak oferowane leki mają słabą lub przeciętną skuteczność), na strachu przed złodziejami fortuny zbijają producenci kas pancernych oraz ubezpieczyciele mieszkań. Regularnie jesteśmy także straszeni strasznymi skutkami włamań do sieci komputerowych niszczących nasze dyski, kradnących dane i pieniądze. Z wirusami komputerowymi jest nie inaczej jak z terroryzmem; "onbekend maakt onbemind" czyli obce jest nam wrogie. Boimy się i nie lubimy Arabów, Żydów, Murzynów - bo ich nie znamy.
Nie sposób nie zauważyć faktu, iż niektórzy ludzie, pomimo swojego dorosłego wieku liczonego w ziemskich latach, zachowują się dziecinnie, są nieodpowiedzialni i lekkomyślni. Zdarzają się też osoby, które pomimo młodego wieku w latach ziemskich, mają w sobie mądrość życiową i głębię, która przejawia się w ich działaniu, słowach i podejściu do życia. Dzieje się tak dlatego, że wiek człowieka, nie idzie w parze, z wiekiem duszy (dźiwatmana) jaka buduje takie ludzkie wcielenie. Wiek duszy określają: wyznawane wartości, poziom świadomości oraz postawa życiowa, ale bardziej wiedza, zdolność odróżniania dobra od zła, mądrość, zrozumienie, wgląd, wspomnienia dawnych wcieleń, świadomość Żywiołów w Przyrodzie, świadomość aniołów i bóstw nieba, a także zdolności charyzmatyczne i moce magiczne. Starą duszę możemy odnaleźć w ciele dziecka, a młodą w staruszku. O wieku duszy świadczy bowiem liczba przebytych inkarnacji ludzkich oraz ilość zebranych doświadczeń.
Reinkarnując w różnych ciałach ludzkich dusza (dźiwatman) kolekcjonuje doświadczenia i lekcje, które niesie z sobą przez cały cykl inkarnacji. Oznacza to wzrost świadomości (ćittam), stopniowe przechodzenie przez różne poziomy lub etapy świadomości, pozbywanie się cech zwierzęcych oraz asurycznych (demonicznych), odzwierzęcenie oraz oddemonienie ciała i osobowości. Bieg rozwoju duszy nazywa się wiekiem duszy, który mierzony jest zwykle liczbą inkarnacji w ludzkiej formie bytu. Wiek duszy odnosi się do tego jakie doświadczenia dana osoba wyniosła z życia na planecie, a nie tylko z tego, ile żywotów na Ziemi przeżyła. Na każdym kolejnym etapie ewolucji świadomości dusza uczy się konkretnych rzeczy. Zaczynając od egzystencji w formie fizycznej i sztuki przetrwania, poprzez dostosowywanie się do zasad rządzących światem fizycznym, odkrywanie swojej niezależności, emocjonalności po powrót do niebiańskiej duchowości i zjednoczenie z Bogiem oraz Duchową Hierarchią Mistrzów Mądrości.
Każda ludzka dusza, która reinkarnuje, przechodzi przez różne wcielenia, co daje zwykle cykl o średnio 50-ciu wcieleniach na kolejnym stopniu drabiny rozwoju świadomości. Liczba 50 lat jest rodzajem Jubileuszu, bardziej jeśli jest to liczba wcieleń jako osiągnięty wiek niźli jako liczba lat w aktualnym wcieleniu na Ziemi. Jest to tzw. "wędrówka dusz", którą w naukach duchowych i ezoterycznych wspominają Mistrzowie i Świeci Duchowej Hierarchii, a także spirala wzrostu świadomości albo wieża jaźni. Podczas tej wędrówki, dusza przechodzi przez pięć wielkich ogólnych etapów tworzących pięcioramienną Gwiazdę Rozwoju (Pentagram):
1. Dusza niemowlęca (zwierzęca), cztery podtypy osobowości;
2. Dusza dziecięca, sześć podtypów;
3. Dusza młoda, dziesięć podtypów;
4. Dusza dojrzała (zaawansowana), dwanaście podtypów;
5. Dusza stara (mistrzowska), starszyzna, szesnaście podtypów.
Pierwsze trzy etapy rozwoju dusz spotykane są najczęściej i stanowią większość zwyczajnej ludzkości. Najrzadsze są dusze starsze, stare dusze, starszyzna, w każdej społeczności ludzkiej, a najczęściej występują dusze niemowlęce i dziecięce.
W starożyności na Bliskim Wschodzie, w Egipcie oraz Grecji bardzo sławnym jest Mistrz Hermes zwany Trismegistosem i jego przesławny zakon hermetyczny. Zakon Hermesa, Zakon Wielkiego Hermesa – jest to prywatne okultystyczneczy ezoteryczne stowarzyszenie magów związanych z tradycją hermetyczą Sztuki Magicznej, Ars Magica, oraz Tradycja Szkoły Magów Wniebowstąpionych. Magia tych czarodziejów i czarodziejek od samego początku w pradawnych czasach związana jest z zaklinaniem słów, co daje im władzę zarówno nad rzeczami materialnymi, żywymi stworzeniami oraz światem idei. W Ars Magice istota duchowej magii opiera się na inkantacjach (mantrach) i gestach (mudrach) oraz amuletach (jantrach), które mają na celu zgromadzenie i nadanie odpowiedniej formy zgromadzonej energii magicznej. Tradycja hermetyczna u swych starożytnych prapoczątków na Bliskim Wschodzie posługuje się językami akkadyjskim, aramejskim oraz staroperskim, a bardziej na wschodzie wedyjskim sankrytem oraz starochińskim. Dopiero w czasach orfickich od XIV wieku p.e.ch., wchodzi do użycia język grecki, starogrecki, na pograniczu Azji i Europy. Należy pamiętać, że najbardziej powszechnymi językami o charakterze powszechnym, szczególnie dla nauk filozoficznych i mistycznych w tamtych czasach były języki perski oraz aramejski, dopiero później grecki, a na wschodzie sanskryt.
Hermetycy późniejszych czasów w Grecji bywali wyznawcami nauk Mistrza Platona, aczkolwiek przejęli od Żydów aleksandryjskich ich warsztat interpretacji alegorycznej i rozwinęli żydowskie spekulacje na temat pierwszego człowieka Adama, zwanego „Adam Kadmon” w Kabale, i ‘śmiertelnego boga’. Hermetyzm arkadyjski, gdy wyszedł poza obszar Grecji i wraz z wojskami Imperatora Aleksandra Wielkiego dotarł do Egiptu (w roku 332 p.e.ch.), był później religią mistyczną współzawodniczącą z chrześcijaństwem, a obiema religiami rządziły też pewne podobieństwa. Ich zasadniczym, wspólnym mianownikiem był Logos - Słowo, które jest Bogiem i było na Początku, podobnie jak wedyjskie i brahmanistyczne Om (AUM) symbol Boga Stwórcy Brahmana na Wschodzie, w dawnej wedyjskiej Indii. Hermetyzm renesansowy wraz z filozofią alchemików to część renesansowej myśli mistycznej. Hermetyzm ten zakłada przede wszystkim jedność i niepodzielność uniwersum, w którym wydarzenia zachodzą synchronicznie na wszystkich jego poziomach. Chodzi tu np. o poziom duchowy i aspekt zmysłowy. Stąd hermetyczne powiedzenie „jako na górze, tako na dole”. Zgodnie z tą właściwością świata funkcjonują transcendentne nauki, takie jak alchemia, czy szczególnie astrologia, gdzie wiadomo, że na Ziemi (dole) dzieje się to, co jest zapisane na Niebie (górze).
Przed odkryciem pisma wierzono, że nazwa rzeczy jest równoważna tej rzeczy, co więcej - zawiera w sobie jej prawdziwą naturę. Pismo umożliwia ludziom niejako "łapanie" nazw i manipulowanie nimi, czyli manipulowanie istotą rzeczy. Jest to czynność magiczna, a umiejętność magicznego pisania - jako święta - zarezerwowana jest dla kapłanów i bogów mądrości, takich jak egipski Tot (Thot) czy grecki ezoteryczny Hermes. To właśnie wśród tych kapłanów Sumeru i starożytnego Egiptu byli pierwsi magowie tradycji nazwanej później hermetyzmem od Imienia Wielkiego Hermesa znanego także jako Henoch lub Mauryah. Dość szybko rozwinęli oni magię zamawiania imion rzeczy widzialnych, w przyzywanie imion rzeczy niewidzialnych - aniołów czy bóstw wyobrażających abstrakcyjne koncepcje. Również ze świątyń bogów mądrości magowie hermetyczni wynieśli wiedzę o mowie gwiazd - astrologii, uprawianej łącznie z numerologią (arythmologią) i chirologią. Kapłani, którzy zaobserwowali fakt pojawiania się Syriusza w czasie wylewów Nilu wyciągnęli wniosek, że w gwiazdach na niebie zapisany jest los życia na ziemi, a także losy ludzi, plemion, narodów i cywilizacji. Tak narodziła się idea "jako w Niebie tak i na Ziemi" z której powstało przeświadczenie o powiązaniu mikrokosmosu człowieka z makrokosmosem otaczającego go świata. Przeświadczenie to stało się podstawą doświadczalnej magii sympatycznej, a także prognoz i predykcji astrologicznych. Magia Syriusza nie jest dziwna w hermetyznie z obszarów pod wpływem Egiptu, a także dobrze znana jest w dawnej Persji (w Iranie magów proroka Zaratusztry), podobnie jak słodki wpływ Plejad.
Ewolucja pisma z obrazkowego w sylabiczne a później alfabetyczne przyniosła dalszy rozwój myśli mistycznej i magicznej. Litery kaligrafowane w specjalne ozdobne znaki okazały się nader użyteczną metaforą pojęć abstrakcyjnych - było to kilkadziesiąt znaków, które same z siebie nie znaczyły zgoła nic, a jednak można je było ułożyć w nazwę każdej rzeczy, a więc panować nad całą rzeczywistością nie znając hieroglifów dla każdej rzeczy z osobna. Umiejętność kaligrafii dawnych symboli i znaków magicznych ciągle jest jednak potrzebna i posiada inicjacyjny charakter. Dzięki literom alfabetu oraz znakom sylabicznym (sanskryt) myśliciele mogą wznieść się do krainy abstrakcyjnych idei, których cieniem, rozmyciem, kombinacją są słowa-rzeczy. Pewnie doszedł do tego także dawny grecki Mistrz Orfeusz, a także Mistrz Pitagoras oraz Platon w ich teorii realizmu, która stworzyła świecki paradygmat pozwalający kontrolować każdy aspekt rzeczywistości. Następnym krokiem jest utożsamienie ideału z boskością (daivam) - stąd na przełomie kolejnych er i tysiącleci odradza się myśl gnostycka i mistyczna, wyrażona także w II wieku e.ch., w filozofii manichejskiej i neoplatońskiej. Do tych trendów gnostyckich hermetycy dodają alchemię, dodając do jej aspektu przemiany materii aspekt przemiany duszy alchemika, podobnie jak tradycja orficko-pitagorejska uczy o przemianie serca.
Numerologia, inaczej gematria lub arythmologia znana jest od wieków, ale używali jej głównie wtajemniczeni w nauki hermetyczne, który korzystali z niej zwłaszcza do celów tantrycznych, związanych z finansami, związkami miłosnymi oraz realizacją przeznaczenia duszy. Pierwsze wzmianki o tym, że liczby mają swoją osobowość i dynamikę w Europie, pojawiły się u greckich filozofów w okresie XI do VI wieku przed erą chrześcijańską (p.e.ch). W XIX wieku numerologia stała się bardziej popularna, szybko zyskała swoich zwolenników, a to za sprawą teozofów, rozpowszechniła się nazwa "numerologia" w miejsce greckiej "arythmologia" i kabalistycznej "gematria" (gematrja, gematrija). Entuzjaści numerologii czy gematrii twierdzą, że podział na dziewięć cykli wibracyjnych jest bardzo trafny, dlatego cenią ją najbogatsi i najmądrzejsi ludzie na świecie. Podział od dziewięciu cyfr stanowi połowę astronumerologicznego cyklu znanego jako saros.
Należy pamiętać, że wibracja roku kalendarzowego działa w obrębie kultury stosującej taki kalendarz w sposób utrwalony, a tradycyjni Żydzi oraz Chińczycy i Hindusi mogą mieć inny lokalnie utrwalony kalendarz (którego trzeba się trzymać aby móc doradzać im z wibracji dat i lat). W Europie mamy na ogół kalendarz na Rok 2020 - od swojego początku w dniu 1 stycznia o północy, aż do swojego końca w dniu 31 grudnia, a to wibracja liczby 2020 w liczbowaniu gematrycznym (sumujemy składowe cyfry: 2+0+2+0) dająca liczbę prostą (4), będącą w dużej mierze wibracyjną powtórką rocznika 2002, który jedynie element nihilistyczny z podwójnymi zerami w środku miał trochę silniejszy. Osoby z roczników 2002 oraz 2020 będą zwykle odczuwać więcej pewnej bliskości albo spostrzegać pewne istotne podobieństwa, tak jakby były duszami pokrewnymi czy bliskimi. Astronumerolodzy wnioski opierają zarówno na wibracji Roku jaki się rodzi, który to poród w kalendarzu zachodnim wypada o północy, o godzinie zero w przejściu z Sylwestra żegnającego Stary Rok, a witającego hucznie i świątecznie Nowy Rok oraz z horoskopu wydarzenia jakim jest ów moment Nowego Roku, który z uwagi na pochodzenie możemy nazywać Rzymskim Nowym Rokiem. Oczywiście, pewne szczegóły dla kraju pozyskujemy z ustawienia horoskopu na stolicę danego państwa, a jeśli chodzi o regiony czy osoby, to na stolicę regionu (gminy, stanu, prowincji etc) lub ich miejsce życia i działalności (gminę, miasto etc).
W portrecie astrogematrycznym roku 2020 (z sumy Czwórki) analizujemy szczególnie położenie i wpływy Rahu (Rāhu - Głowa Smoka, Północny Węzeł Księżycowy) oraz jego wszelkie, nawet najdrobniejsze aspekty, gdyż Rahu - Głowa Smoka - wzmaga lub osłabia działanie wibracji Czwórki z wzajemnością (Czwórka wpływa na Rahu w horoskopie urodzeniowym - zasadniczo liczonym na moment pierwszego wdechu, pierwszego samodzielnego wdechu). Pamiętamy, że liczba Roku najbardziej działa w trzeciej fazie numerologicznego cyklu życiowego, po 54, a od 55-ego roku życia, aż do 81-ego roku życia włącznie czyli na starszyznę pokoleniową. Czwórka należy do początku cyklu ludzkiego ewolucji świadomości i kończy pierwszą połowę wibracji roczników numerologicznych (Piątka to środek gematrycznych Dziewięcioleci w rocznikach - wibracjach roku).
Liczba (2) pojawia się w dacie aż dwa razy i sumuje się w liczbę 4. Oznacza to, że ten rok będzie kluczowy dla osób, których droga życia lub składowa portretu numerologicznego to pracowita Czwórka. Zmiany energetyczne możemy zaobserwować już na trzy tygodnie przed nadchodzacym Nowym Rokiem, a wpływy energetyczne roku numerologicznego 2019 będziemy odczuwać jeszcze do trzech tygodni po rozpoczęciu roku 2020. Energie na planie fizycznym mieszają się w sposób odpowiedni dla fizycznego cyklu energetycznego, aby płynnie przejść z jednej wibracji w drugą i dać nam czas na zaadaptowanie się do energetycznie czy psychoenergetycznie nowej sytuacji. Bardzo często najbardziej odczuwalnym momentem zmian energetycznych jest najbliżej Dnia Nowego Roku położone wydarzenie astronomiczne, takie jak Nów lub Pełnia Księżyca oraz ingres Merkurego do nowego znaku zodiaku, zwykle liczonego jako wejście w Znak Koziorożca czyli tak zwany Hermetyczny Nowy Rok (Merkury symbolicznie pokonuje Tron Arymana, Hermes zwycięża siły arymaniczne). Rok 2020 to oczywiście rok Żywiołu Wody, gdyż planeta Merkury (Hermes) najdłużej przebywa w znakach wodnych (tak to się wyznacza w astrologii i astromagii).
![]() |
Czarna Dziura - Osobliwość za Horyzontem Zdarzeń |
Perły Wiedzy Duchowej - Rok 2024 Master LMB - Mistrza Mohandźi *** Często powtarzane nauki zebrane z roku 2024 jako Perły Wiedzy i Mądrości ...