Numerologia Miejscowości Pochodzenia i Znajdowania Miejsca Zamieszkania
Numerologia Prosta - Zamiana Liter Łacińskich na Cyfry (Liczby Proste) |
Numerologia Prosta - Zamiana Liter Łacińskich na Cyfry (Liczby Proste) |
Numerologicznie 2024 to 2+2+4=8 zatem Wibracja (8) |
Mohandźi (ang. Mohanji) |
URAN - obieg po orbicie (tam gdzie jest w 2028 był w 1944 roku) |
Rok 2023 - Wibracja 7 Ketu - Rok Boga Wojny |
Mohandźi (ang. Mohanji) |
Miłość romantyczna - platoniczna - duchowa |
Niektóre kraje słowiańskie, które kiedyś odwróciły się od Rosji, mają do niej powrócić. To może stać się już wtedy, gdy w kalendarzu zbiegnie się aż sześć dwójek. A tak będzie 22 lutego 2022 roku (sześć dwójek w dacie). Bułgarka Baba Wanga (1911-1996), Lela lub Lelja Wanga, a właściwie Wangelija Pandewa Dimitro, i jej proroctwa stały się tak ważne dla wielu ludzi, że Bułgarka doczekała się pomnika i domu-muzeum w Petriczu. Świat na szerszą skalę usłyszał o jej niezwykłych zdolnościach w 1941 roku. Do jej sławy przyczynili się ludzie, którym pomogła, i z wdzięczności rozsławili jej porady i zdolności prorocze. Wkrótce historia o niewidomej kobiecie, która przepowiada przyszłość, diagnozuje choroby i leczy ziołami, dotarła do samego cara Borysa III Koburga. Arystokrata bułgarski złożył jej nawet wizytę. Baba Wanga urodziła się w znaku Wodnika, w roku Psa (Złoto, Jang), Miesiąc i Dzień to Bawół. Rok Psa i znak Wodnika dobrze się nadają dla sprawowania zdolności darów wyższych.
BABA WANGA - Bułgarska Mistyczka i Jasnowidząca Prorokini |
W przepowiednie bułgarskiej niewidomej jasnowidzki, zmarłej w 1996 roku Wangeliji Pandewy Dimitrowej, urodzonej w Strumicy, dziś leżącej na obszarze Macedonii Północnej, a dawniej Imperium Osmańskiego, ociemniałej z powodu dziwnego wypadku z piaskiem w dzieciństwie, nadal wierzy wiele osób. Zwana jest ona "Nostradamusem z Bałkanów". I tak jak w przypadku słynnego wieszcza, jej proroctwa rozgrzewają świadomość ludzką do czerwoności, gdy okazuje się, że wizje gdzieś i kiedyś przez kogoś spisane nagle znajdują odbicie w rzeczywistości. Brak środków finansowych nie pozwolił rodzinie na przeprowadzenie operacji oczu, wskutek czego dziewczynka straciła wzrok. Od 1925 uczęszczała do szkoły dla niewidomych w Zemunie, gdzie uczyła się czytania alfabetem Braille’a, a także wykonywania prac domowych. W 1928, po śmierci macochy, przerwała naukę w szkole i powróciła do domu, aby pomagać ojcu i zajmować się młodszym rodzeństwem. W 1939 zachorowała na zapalenie opłucnej. Mimo złych rokowań lekarzy, szybko powróciła do zdrowia dzięki leczeniu się ziołami (fitoterapia, ziołolecznictwo).
Niewidoma od 12-tego roku życia wróżbitka - medium z Bułgarii - zmarła 11 sierpnia w 1996 roku w wieku 85 lat, ale... do dziś przewiduje przyszłość. Oczywiście nie dosłownie, zostawiła jednak wskazówki - wróżby, głównie dość tragiczne, na kolejne lata. Jej przewidywania obejmują między innymi kres głodu na świecie około 2028 roku i możliwy koniec czy krawędź ludzkiej egzystencji na Ziemii w 2256 - wtedy, zdaniem jasnowidzki, nasza planeta stanć się może nieomal całkowicie niezdatna do życia. Mistyczka przewidywała, że w drugim i trzecim dziesięcioleciu XXI wieku, Europa przeżyje wielki kryzys gospodarczy i społeczny, który zapoczątkować może odejście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - jako taki moment inicjalny w kierunku pogarszania się w Europie, w Unii Europejskiej, nieomal wszystkiego. Niektórzy interpretatorzy twierdzą, że przepowiednie zmarłej w 1996 roku jasnowidzki, sięgają aż 5079 roku, a dopiero potem ma nastąpić koniec świata, niekoniecznie zagłada, ale koniec świata jaki kojarzymy współcześnie, cokolwiek to znaczy. Była asystentka mistyczki Bojka Cwietkowa podkreślała, że Baba Wanga nigdy nie mówiła o końcu świata, w takim sensie chrześcijańskiej eschatologii, a raczej o kluczowych datach ważnych przełomów lub okresach istnienia.
Według rosyjskiego portalu Polityka Siewodnia, Bułgarka Wanga przekazała wiele wskazówek i przewidywań dotyczących roku 2022. Zbieg cyfr w dacie ma wróżyć niezwykłe zdarzenia. Mowa o "podawaniu sobie rąk" przez przedstawicieli wielkich mocarstw. Jednak najważniejszy przekaz dotyczy przyszłości Rosji. Jasnowidzka miała twierdzić, że niektóre mocarstwa słowiańskie powrócą do Rosji. "Wszyscy, którzy kiedyś odwrócili się od państwa rosyjskiego, powrócą do niego w nowym przebraniu" - przekonuje portal. To niby taka zabawa w czary i sprawy mistyczne, a jednocześnie brzmi groźnie z geopolitycznego punktu widzenia. Baba Wanga nigdy nie pisze w swoich czterowierszach wprost o dacie jakiegoś wydarzenia, jednak znawcy jej przepowiedni odczytują daty i okoliczności wedle wskazówek, rodzaju kluczy jak odnosić zapis do biegu czasu i kalendarza. Należy pamiętać, że odniesienia do dat są odczytywane przez interpretatorów posiadających całą jej spuściznę porad zielarskich, życiowych jak i proroctw czy przepowiedni. Trzeba też pamiętać, że żyła od dziecka w świecie prawosławnym, gdzie posługiwano się kalendarzem starego stylu, cerkiewnym, juliańskim.
"Zbyt wiele poświęcono. Nikt nie może powstrzymać Rosji. Zmiecie wszystko ze swojej drogi i stanie się władczynią świata" - przytacza dobrze znane słowa Baby Wangi rosyjski portal. Przekonuje także, że to nie wszystko, co jasnowidzka mówiła o przyszłości. Wiele z jej przekazu sprzed 1996, mało zrozumiałego w czasach przed jej śmiercią, dziś zyskuje nowy wymiar. Baba Wanga, która nie umiała pisać z powodu problemów z fizycznymi oczyma, a na dodatek posługiwała się bardzo rzadkim dialektem, jest znakomitą bohaterką opowieści o wizjonerach. Nie zawsze wiadomo, gdzie można znaleźć jej proroctwa, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto z tej krynicy wiedzy zdoła skorzystać. Wiele jej proroctw jest spisanych przez ludzi z jej otoczenia, przez najbliższych, rodzinę i przyjaciół, w tym przez bliską serdeczną ezo przyjaciółkę, Ludmiłę Żiwkową, córkę Tedora Żiwkowa w latach 1959-1981.
Maha-Śiwa-Ratri - Wielka Noc Śiwa |
Mizofobia to lęk przed infekcją, lęk przed zarażeniem jakąś chorobą, który łączy się z przesadną obawą przed bakteriami (bakteriofobia) i wirusami (wirionofobia, wirusofobia), w tym szczególnie przed nowymi wirusami lub nowymi bakteriami. Prowadzi to do nadmiernej higieny osobistej oraz rytuałów związanych ze sprzątaniem, odkażaniem, dezynfekcją, noszeniem maseczek mikrobiologicznych czy chirurgicznych etc. Dobrze jest przestrzegać zasad higieny osobistej i porządku, są jednak ludzie, u których potrzeba ta jest nadmiarowa lub groteskowa, absurdalna. Występuje u nich panikarski strach przed ryzykiem infekcji zarazkami chorobotwórczymi lub chorobliwe przekonanie o potrzebie utrzymywania porządku (chociaż porządek jest całkiem dobry). Przy obsesji czystości lękowa potrzeba porządku jest tak wyolbrzymiona, że prowadzi do różnego rodzaju ograniczeń oraz wzrostu cierpienia psychicznego. Mizofobia ma zazwyczaj typowe objawy z różnymi indywidualnymi wyzwalaczami, z których można leczyć pacjenta mając odpowiednią wiedzę terapeutyczną.
Z niezrozumiałych powodów jako ludzie lubimy się straszyć, wzbudzać w sobie poczucie zagrożenia, robić sobie absurdalne horrory, a lękowe reakcje działają wedle badań naukowych na ponad 2/3 do nawet 3/4 społeczeństwa. Człowiek głoszący zagładę lub inne nieszczęście znajduje łatwy posłuch w przeciwieństwie do głoszących pozytywne realne wiadomości. Dawanie posłuchu głosicielom kolejnego końca świata także ma znamiona sztucznie wzbudzanej, udzielanej psychozy lękowej oraz fobii społecznej. Chętnie dajemy się straszyć wieściom o gwałcicielach, rabusiach, terrorystach, strasznych chorobach a także o wirusach komputerowych i hakerach plądrujących nasze komputery i konta bankowe. Czarna Wołga straszyła całe pokolenia w czasach PRL, zdarzają się fobie przed uprowadzeniem przez kosmitów. Na masowym ludzkim strachu dobrze się zarabia, szczególnie jak ma podłoże religijne jak teologia końca świata. Na strachu przed wyimaginowanym wrogiem miliardy zarabia przemysł zbrojeniowy, na strachu przed chorobami miliardy zarabia przemysł farmaceutyczny (nawet jak oferowane leki mają słabą lub przeciętną skuteczność), na strachu przed złodziejami fortuny zbijają producenci kas pancernych oraz ubezpieczyciele mieszkań. Regularnie jesteśmy także straszeni strasznymi skutkami włamań do sieci komputerowych niszczących nasze dyski, kradnących dane i pieniądze. Z wirusami komputerowymi jest nie inaczej jak z terroryzmem; "onbekend maakt onbemind" czyli obce jest nam wrogie. Boimy się i nie lubimy Arabów, Żydów, Murzynów - bo ich nie znamy.
Nie sposób nie zauważyć faktu, iż niektórzy ludzie, pomimo swojego dorosłego wieku liczonego w ziemskich latach, zachowują się dziecinnie, są nieodpowiedzialni i lekkomyślni. Zdarzają się też osoby, które pomimo młodego wieku w latach ziemskich, mają w sobie mądrość życiową i głębię, która przejawia się w ich działaniu, słowach i podejściu do życia. Dzieje się tak dlatego, że wiek człowieka, nie idzie w parze, z wiekiem duszy (dźiwatmana) jaka buduje takie ludzkie wcielenie. Wiek duszy określają: wyznawane wartości, poziom świadomości oraz postawa życiowa, ale bardziej wiedza, zdolność odróżniania dobra od zła, mądrość, zrozumienie, wgląd, wspomnienia dawnych wcieleń, świadomość Żywiołów w Przyrodzie, świadomość aniołów i bóstw nieba, a także zdolności charyzmatyczne i moce magiczne. Starą duszę możemy odnaleźć w ciele dziecka, a młodą w staruszku. O wieku duszy świadczy bowiem liczba przebytych inkarnacji ludzkich oraz ilość zebranych doświadczeń.
Reinkarnując w różnych ciałach ludzkich dusza (dźiwatman) kolekcjonuje doświadczenia i lekcje, które niesie z sobą przez cały cykl inkarnacji. Oznacza to wzrost świadomości (ćittam), stopniowe przechodzenie przez różne poziomy lub etapy świadomości, pozbywanie się cech zwierzęcych oraz asurycznych (demonicznych), odzwierzęcenie oraz oddemonienie ciała i osobowości. Bieg rozwoju duszy nazywa się wiekiem duszy, który mierzony jest zwykle liczbą inkarnacji w ludzkiej formie bytu. Wiek duszy odnosi się do tego jakie doświadczenia dana osoba wyniosła z życia na planecie, a nie tylko z tego, ile żywotów na Ziemi przeżyła. Na każdym kolejnym etapie ewolucji świadomości dusza uczy się konkretnych rzeczy. Zaczynając od egzystencji w formie fizycznej i sztuki przetrwania, poprzez dostosowywanie się do zasad rządzących światem fizycznym, odkrywanie swojej niezależności, emocjonalności po powrót do niebiańskiej duchowości i zjednoczenie z Bogiem oraz Duchową Hierarchią Mistrzów Mądrości.
Każda ludzka dusza, która reinkarnuje, przechodzi przez różne wcielenia, co daje zwykle cykl o średnio 50-ciu wcieleniach na kolejnym stopniu drabiny rozwoju świadomości. Liczba 50 lat jest rodzajem Jubileuszu, bardziej jeśli jest to liczba wcieleń jako osiągnięty wiek niźli jako liczba lat w aktualnym wcieleniu na Ziemi. Jest to tzw. "wędrówka dusz", którą w naukach duchowych i ezoterycznych wspominają Mistrzowie i Świeci Duchowej Hierarchii, a także spirala wzrostu świadomości albo wieża jaźni. Podczas tej wędrówki, dusza przechodzi przez pięć wielkich ogólnych etapów tworzących pięcioramienną Gwiazdę Rozwoju (Pentagram):
1. Dusza niemowlęca (zwierzęca), cztery podtypy osobowości;
2. Dusza dziecięca, sześć podtypów;
3. Dusza młoda, dziesięć podtypów;
4. Dusza dojrzała (zaawansowana), dwanaście podtypów;
5. Dusza stara (mistrzowska), starszyzna, szesnaście podtypów.
Pierwsze trzy etapy rozwoju dusz spotykane są najczęściej i stanowią większość zwyczajnej ludzkości. Najrzadsze są dusze starsze, stare dusze, starszyzna, w każdej społeczności ludzkiej, a najczęściej występują dusze niemowlęce i dziecięce.
Numerologia Miejscowości Pochodzenia i Znajdowania Miejsca Zamieszkania Co miejscowość pochodzenia człowieka, miejscowość narodzin, mówi o l...