Pokazywanie postów oznaczonych etykietą medytacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą medytacja. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 kwietnia 2022

Siedem słów unikaj ich w biznesie

Siedem słów - unikaj ich w biznesie i w biurze


Oto kilka słów, przez które inni mogą uznać cię za słabą osobę. Lepiej wyrzuć je ze słownika w biznesie! Język, jakim operujemy w pracy, wpływa na nasz autorytet w komunikacji z osobami na zewnątrz nas jak i ze strukturami wewnętrznymi, z podświadomością, nieświadomością zbiorową i Wyższą Jaźnią. Bez względu na zajmowane stanowisko i życiową pozycję, warto mieć na uwadze, jakim językiem posługujemy się w biurze czy innej pracy. Nasze słowa często decydują o tym, w jaki sposób jesteśmy postrzegani, zarówno przez ludzi jak i przez siły subtelne, niejako mistyczno-magiczne. Są takie wyrażenia, na które warto uważać, mając na uwadze naszą markę i autorytet w życiu. 


Nadużywanie niektórych czasowników może podkopywać zdolność do inspirowania innych i sugerować słuchaczom, że nie jest się do końca pewnym siebie. Według Nauczycieli Sztuki Afirmowania jest przynajmniej kilka czasowników, które mogą hamować nasz rozwój w pracy, a także psychologiczne i metafizyczne mechanizmy samorealizacji i rozwoju osobistego. Język jest żywym, wciąż rozwijającym się tworem. Wiemy, że każde wypowiedziane przez nas Słowo ma jakieś znaczenie i wpływ na ludzkie funkcjonowanie. Okazuje się jednak, że są Słowa, których używamy często, ale które same w sobie nie znaczą nic, a do tego sieją ferment i zamęt w umysłach i funkcjonowaniu innych ludzi. Słowa takie ktoś kiedyś puścił w eter, a one zaczęły żyć własnym życiem i weszły do powszechnego słownika, używanego przez wszystkich niemal codziennie. 

1. Myślę 


Czasownik "myśleć" nie brzmi jednoznacznie, sugeruje zaabsorbowanie swoim myśleniem wewnątrz i zamknięcie autystyczne. Lekko pozbawia mocy i spełnienia to, co po nim następuje. Mówi raczej o rozważaniu stanowiska, a nie o jego podjęciu i realizacji. W sytuacjach zawodowych lepiej powiedzieć "Mam dobry pomysł" niźli "Myślę, że mam dobry pomysł". Najpierw myśl, a potem wydawaj decyzje, opinię, komunikat. 

2. Potrzebuję 


Użycie wyrażenia "potrzebuję" wywołuje u mówiącego poczucie zależności, a nie obowiązku i odpowiedzialności ze strony zespołu. Aby wzbudzić większość pewność siebie, lepiej zamienić "potrzebuję" na stanowcze, ale uprzejme sformułowania, jak "Proszę, przekaż mi ten raport do następnego piątku". Ktoś kto czegoś potrzebuje, jest kimś, kto tego nie ma i takiego stanu, że potrzebuje bo nie ma się podświadomie domaga. To źle wpływa na wykonywalność i terminowość. 

3. Chcę 


Podobnie jak w przypadku "potrzebuję", czasownik "chcę" sugeruje, że osoba mówiąca nie otrzymuje od współpracownika tego, czego oczekuje, ciągle pozostając kimś kto coś chce bo tego nie ma. Lepszym sposobem, zamiast powiedzenia "Chcę, abyś poprawił jakość swojej pracy", jest przedstawienie faktów: "Twoja praca nad tym raportem musi być wyższej jakości", co powoduje, że ciężar odpowiedzialności spoczywa na pracowniku. Lepiej powiedzieć "Uważam, że moje wynagrodzenie i wyniki w ciągu ostatniego roku stanowią mocne argumenty za podwyżką" niż "Chcę podwyżki", co odwołuje się do emocji i sygnalizuje brak pewności siebie. 

niedziela, 3 stycznia 2021

Ekadaśi - Jogiczny Post i Medytacje

Ekadaśi - Księżycowy Dzień Praktyki Postów i Medytacji


Post i praktyka skupienia w Ekadaśi (Ēkādaśī) są przestrzegane w każdym 11 Tithi (dniu czy dobie księżycowej) w kalendarzu wedyjskim (jogiczno-tantryczno-magicznym). W miesiącu są dwa posty i praktyki Ekadaśi, jeden podczas Śukla Paksha (Jasna Połowa Księżyca, Przybierający Księżyc), a drugi podczas Krishna Paksha (Ciemna Połowa, Księżyc Odbierający). 

Post w Ekadaśi trwa trzy dni, chociaż scisłe niejedzenie jest tylko w jednym, środkowym dniu. Praktycy spożywają ostatni pojedynczy posiłek po południu dzień przed postem, aby następnego dnia upewnić się, że w żołądku nie ma resztek pokarmu. Wielbiciele ściśle przestrzegają postu w sam dzień Ekadaśi i przerywają post następnego dnia po Ekadaśi dopiero po wschodzie słońca. Podczas postu w Ekadaśi zabronione jest zwykle spożywanie wszelkiego rodzaju ziaren i zbóż oraz ich przetworów (mącznych wyrobów). 



Praktycy (Sadhakowie) mogą zdecydować się na post bez wody, post tylko z wodą, post tylko z owocami, z jednorazowym pokarmem płynnym zgodnie z ich wolą i siłą ciała. Należy jednak zdecydować przed rozpoczęciem postu i starać się w trakcie postu nic nie zmieniać. 

Rudra (stara forma Jogina Śiwa) rządzi dniem Ekadaśi (Jedenastym Tithi). Post czy głodówka (bez wody), czynności ofiarne rytuałów oddania i dobra pamięć o Najwyższym Bogu (Atideva, Adhideva, Parama Brahman, Parama Śiwa także Adhibuddha) są bardzo korzystne. Ten dzień ma szczególne znaczenie misteryjne i religijne, szczególnie w braminizmie, hinduizmie i dżinizmie - zwykle przestrzegane przez post i rudrowe praktyki. 

W Nepalu i Indiach Ekādaśī jest uważane za dzień oczyszczenia ciała, pomocy w naprawie i odmłodzeniu organizmu i zwykle jest przestrzegane poprzez częściowy lub całkowity post. Pokarmy o wysokiej zawartości białka i węglowodanów, takie jak fasola i zboża czy mięso, nie są spożywane przez praktykujących ludzi podczas postu, ponieważ jest to dzień oczyszczania organizmu (dobry na kuracje oczyszczające). Zamiast tego je się tylko owoce, warzywa i produkty mleczne (jeśli się musi trochę zjeść). Ten okres abstynencji zaczyna się od wschodu Słońca w Ekadaśi do wschodu Słońca następnego dnia. W Ekadaśi nie je się ryżu ani innych ziaren zbóż, ani oczywiście ich postaci przetworzonych jak wypieki z mąki. 

czwartek, 13 kwietnia 2017

Atmiczna Laya Kriya Yoga

Laya Kriya Yoga - Atmiczna droga duchowego rozwoju człowieka


Laya Kriya Yoga, a w spolszczeniu Laja Krija Joga to wyjątkowa forma jogi, która została dana ludzkości przez himalajskich Mistrzów także dla człowieka III Tysiąclecia i XXI wieku - także dla Ciebie. Żyjemy w czasach, w których coraz jest więcej chaosu, diskordii, negatywnego myślenia, coraz mniej czasu, połączenia z naturą i innymi ludźmi, i prawdziwej radości życia. Ludzkie systemy energetyczne są rozstrojone, bo zapomnieliśmy jak żyć w harmonii z przyrodą i otaczającym nas wszechświatem i poszanowaniem dla przenikającej wszystko energii życia. Dlatego dostajemy wyjątkowe narzędzie dobre także dla współczesnych czasów, która pomaga nam ponownie dostroić się do optymalnych wibracji duchowych i boskich.

Śiva Yogeśvara - Mahavatar Babaji - Lalitamohanji
Laya Kriya Yoga korzeniami sięga starożytnej tradycji i mądrości Dalekiego Wschodu, gdzie przez tysiące lat studiowano prawdziwą naturę człowieka, gdzie Śiva Yogeśvara podarował ludzkości dwanaście starożytnych systemów jogicznych, w tym Laja Jogę i Krija Jogę. Dzięki swej ponadczasowości i pewnej prostocie idealnie odpowiada na potrzeby obecnie żyjących ludzi. To zestaw niezawodnych, po mistrzowsku zorganizowanych i dobranych technik oddechowych i medytacyjnych dawnej Radża Jogi, Laja Jogi i Krija Jogi.

Atmiczna Laya Kriya to zaproszenie do jednej z najwspanialszych podróży, jakie można odbyć – podróży ku centrum duchowej istoty, ku Atmanowie, ku Atmie. Przez tysiące lat starożytni jogini odbywali tę samą podróż w poszukiwaniu prawdziwej istoty, prawdziwej Jaźni, boskiej Duszy, z w starożytnej jodze znanej jako Atman. Ten proces poznawania siebie, swego wewnętrznego wszechświata, nazywamy urzeczywistnianiem Jaźni, sampradźńatą, samadhi. Atma Kriya jest systemem jogi, dającym nam zestaw kluczy, którego potrzebujemy w obecnych czasach. Atmiczna Laya Kriya to wspaniała joga dla ludzkiej duszy – jej celem jest podniesienie ograniczonej ludzkiej świadomości do nieskończonej świadomości Boskiego Ducha.

Laya Kriya Yoga wniesie harmonię do twojego wnętrza i pomoże Ci zamanifestować harmonię na zewnątrz - bo gdy podnoszą się twoje wibracje, zmienia się również twoje otoczenie. Laya Kriya Yoga oczyści twoje czakry oraz kanały energetyczne, co doprowadzi do głębokiej wewnętrznej transformacji, dzięki której wszystko co chaotyczne powoli wraca do naturalnej harmonii. Laya Kriya Yoga to nie jest zwyczajna praktyka, którą wykonasz raz dziennie, po czym o niej zapomnisz. To raczej inspirująca podróż ku samopoznaniu, w której zmieniasz się Ty i wszystko wokół Ciebie!

Laya Kriya Yoga, inaczej znana w Upaniszadach jako Atma Kriya Yoga została przekazana światu przez Śiwa Yogeśwara Mahadeva, a także jego uczniów i awatarów, w tym Ryszich Agastyara i Bhoganatara oraz Mahavatara Babaji, a później za pośrednictwem Swami Paramahamsy Sri Anandashiva i jego ucznia Śri Paramahansa Lalitamohan Babaji. Mahavatar Kriya Babaji to w pełni urzeczywistniony jogin i mistrz duchowy żyjący w Himalajach, który pomaga w rozwoju duchowym ludzkości. Opisany został doskonale w bardzo inspirującej pokolenia adeptów jogi książce Paramahansy Joganandy "Autobiografia Jogina".

czwartek, 8 października 2015

Odosobnienia Medytacyjne Jogi

INDYWIDUALNE ODOSOBNIENIA MEDYTACYJNE 


Odosobnienie Medytacyjne to wydarzenie wyjątkowe. Ludzie zapędzeni w nieustającym zgiełku codziennego życia, zajęci pracą, nauką, karierą, obowiązkami rodzinnymi często czują się zagubieni i popadają w coraz większą monotonie pośród identycznych dni czują, że życie ucieka im przez palce. Godzina za godziną, chwila za chwilą.

Medytacyjne Odosobnienia Indywidualne to magiczny i mistyczny czas odkrywania wewnętrznego piękna, odczytywania mądrości natury w sobie, modlitwy wewnętrzne, słuchania mantr przyrody i tych śpiewanych przez wewnętrzną ciszę oraz własnym głosem. Niezwykle głęboki proces wewnętrznej przemiany duchowej. Jest to niezwykły proces umożliwiający przeżycie głębokiej transformacji oraz oczyszczenie pokładów podświadomości z negatywnych wzorców. Przebywając w milczeniu, w coraz głębszej medytacji, skupieniu w sobie czy raczej w Jaźni, coraz bardziej odsłaniamy swoją prawdziwą naturę. Z każdym dniem coraz bardziej rozpuszczamy warstwy blokujące przepływ radości, szczęścia i miłości. Odkrywamy drzemiące w nas talenty i jeszcze mocniej rozwijamy nasz potencjał drzemiący w głębinach Duszy. 

Mistyka i magia medytacji - Odosobnienia medytacyjne Lajów
Często w momentach samotności zamiast długo wyczekiwanego relaksu i przestrzeni na refleksje, ludzie zaczynają odczuwać dziwnie duszącą samotność, uczucie pustki, braku lub też nieprzyjemne napięcie pchające ich w różnego rodzaju ucieczki. Alkohol, seks, używki, telewizję, Internet. Nawet na spacerze czy jadąc autobusem wspomagają się muzyką, książką lub telefonem, byle tylko nie pozostać sam na sam ze sobą i pojawiającymi się uczuciami. Joga tantryczna jest pradawną wiedzą naukową, która oddziałuje na siedem czakr, linię suszumny (oś ciała) i aurę człowieka, na umysł i ciało. Nauczysz się podnosić swoją bioenergię, doznawać jej i przenikać dowolną sytuację, by osiągnąć równowagę. Śakti - Moc Duszy to twój twórczy potencjał, z którego możesz korzystać. 

Zanurzeni w tym niekończącym się pędzie, odcięci od swojego wnętrza, tłumiący emocje i pragnienia, nie są w stanie zbudować prawdziwych, głębokich relacji z innymi ludźmi, z najbliższymi. Budują fantomowe związki oparte na iluzorycznym poczuciu bezpieczeństwa, złudnej fasadzie stabilności, grzecznościowe relacje społeczne, powierzchowne i płytkie. Przychodzi jednak moment gdy chcą czegoś więcej od życia. Gdy zaczynają rozumieć, że niezależnie od tego gdzie mieszkają, jak zarabiają na życie, z kim spędzają czas, to od nich zależy jakość ich życia, samopoczucie, wewnętrzny spokój i jakość ich wewnętrznej i zewnętrznej rzeczywistości. 

sobota, 16 lipca 2011

Guru Joga - rozwój duchowy ludzkości

Guru Joga - Rozwój duchowy, oświecenie  i wyzwolenie 


Rozwój Duszy to Guru Joga! Guru Joga (Gurujoga, ang. Guruyoga) jest bardzo istotną praktyką we wszystkich szkołach duchowych hinduizmu, dżainizmu, sikhizmu, buddyzmu, w tym buddyzmu tybetańskiego i bon czyli w tradycji dharmicznej pochodzącej ze Świętych Wed. Występuje zarówno w indyjskich jak i tybetańskich sutrach jogi, tantrach, jak i w tradycji dzogczen. Rozwija bardzo bliski związek z mistrzem duchowym, z Guru (Guruh, lm. Guravah). Nieprzerwanie wzmacniając własne oddanie dla nauczyciela i mistrza duchowego, dochodzimy do miejsca, kiedy czyste oddanie wypływa z nas samych, z głębi serca i duszy. Stanowi to niewzruszoną i mocną podstawę praktyki rozwoju duchowego. Istotą Guru Jogi jest stopienie umysłu praktykującego z umysłem mistrza. 

Adi Śankaraćarya - Guru Yoga

Kto jest prawdziwym mistrzem i przewodnikiem duchowym? Mistrz, Śri Guruh, Święty Guru, Mistrz Przewodnik Duchowy, to źródłowo bezforemna, podstawowa natura świadomości, pierwotna świadomość będąca esencja wszystkich i wszystkiego, Sain, Adi. Nieliczni z żyjących nauczycieli duchowych przejawiają kwalifikacje Guru. Ponieważ żyjemy w dualizmie próżni kosmosu i formy czy kształtu, pomaga nam wizualizowanie owej natury świadomości, ćitta rupam, w pewnej formie takiej jak Mistrz Duchowy. W ten sposób możemy w zręczny sposób wykorzystać dualizm konceptualnego umysłu - wzmacniamy bowiem oddanie, zwracamy się w kierunku praktyki i wyzwalania pozytywnych właściwości. 

W tradycji dharmicznej często wizualizujemy Śiwa Boga jako Mistrza (guru) lub Buddę, który reprezentuje jedność wszystkich mistrzów. Jeżeli już praktykujesz, być może masz jakieś bóstwo medytacyjne do wizualizowania, na przykład Ramaćandra, Narayana, Dattatreya, Guru Rinpocze lub jakiegoś wielkiego archanioła. Ważne jest, aby pracować z linią przekazu, z którą ma się związek, ale powinieneś również zrozumieć, że wizualizowany przez ciebie dawny mistrz czyli Paramparamguru linii przekazu stanowi ucieleśnienie wszystkich mistrzów i bóstw medytacyjnych, z jakimi masz związek i wszystkich nauczycieli, od których pobierane były przez Ciebie nauki w duchowej szkole. Mistrz duchowy w Guru Jodze nie jest tylko jakąś osobą, ale esencją oświecenia i wyzwolenia, pierwotną świadomością, boską naturą, daiva rupą, która jest twoją prawdziwą naturą (satya rupa). Wszystko cokolwiek ktoś uczynił lub pomyślał przeciwko Guru, uczynił przeciwko sobie, przeciwko Boskiej Duszy, przeciwko wielkiej prawdziwej Jaźni, przeciwko Bogu. 

środa, 1 czerwca 2005

Koncentracja - Sztuka Skupienia

Koncentracja - Sztuka Skupienia


Niniejsza praca jest tylko próbą zasygnalizowania zagadnień związanych z koncentracją (jap. Shuchu Ryoku) i wynikających stąd praktycznych korzyści. Ma za zadanie przybliżyć metody praktyczne używane w różnych systemach filozoficznych Wschodu, szczególnie w Zen i Jodze oraz ich ewentualne zastosowanie, jako formy ćwiczeń umysłu w sztukach Budo, a szczególnie Aikido.

I. CZYM JEST KONCENTRACJA?


Niejednokrotnie w życiu codziennym używamy zwrotu typu "skoncentruj się", "skup swoje uwagę". Dotyczy to większości ludzi. Mówią i robią tak, wtedy, kiedy muszą zrobić coś ważnego, coś co wymaga tego skupienia naszej uwagi na Jednym przedmiocie lub czynności. Niewielu z nas jednak wie czym koncentracja jest naprawdę, w swej istocie, do czego może służyć i jak może wpływać na uporządkowanie naszego życia i naszych myśli. Mało kto też potrafi doskonalić się w tej sztuce; nie mówiąc już o tych, którym po prostu nie chciałoby się tego robić, lub tych co powątpiewają w słuszność metody zdyscyplinowania swego umysłu. Taki też jest przeciętny człowiek Zachodu w od-różnieniu od ludzi Wschodu  kolebki wychowania psychofizycznego w swych różnych od-mianach, czyli niewiele wiedzący o specyfice ćwiczeń koncentrujących. 

Mohan Ryszard Matuszewski
Jest bardzo wielu takich ludzi, którzy "nie usiedzą spokojnie na jednym miejscu" /np. w szkole/, którzy ciągle zmieniają kierunek swych zainteresowań. Nie wiedzą oni co "zrobić z rękami" kiedy np. z kimś rozmawiają. Ludzie ci zgniatają, lub obracają w rękach jakieś drobne przedmioty itp. Przykładów można by mnożyć wiele, a nawet bardzo wiele. Człowiek taki zupełnie nie potrafi nieraz skupić uwagi, jest ciągle roztargniony. Jeślibyśmy mogli choć na chwilę zobaczyć w głąb jego myśli do subtelnych poziomów, zobaczylibyśmy zupełny chaos i bezład. Przez ich mózgi przepływa ogromna ilość bitów tj. jednostek informacji. Prościej możemy to nazwać różnorodnością myśli. Traktują je ci ludzie oczywiście równorzędnie, tj. nie mogę wybrać jednej, tej potrzebnej aktualnie, a wyeliminować tych, które potrzebne nie są. Nie potrafią też oni uzyskać pełnej, świadomej kontroli nad wykonywane przez dłuższy czas czynnością, zniechęca je się do niej. Taki chaos i bezład w naszym mózgu możemy na-zwać stanem rozproszonej uwagi, dekoncentracją, lub inaczej nieumiejętnością jej skupienia.

Rosnącemu rozproszeniu uwagi większości ludzi sprzyja rozwój naszej cywilizacji typu NT, spowodowany przez nią nieodpowiedni, nadmiernie szybki tryb naszego życia. Przy-łączają się do tego rozmaite odwieczne zakłócenia w naszym codziennym bytowaniu; prz-eciążenie pracą umysłową albo fizyczną bowiem nie sprzyja możliwości opanowania na-wału inormacji. Dochodzi jeszcze do tego niewiedza o możliwości poprawienia swego umysłu w lepszym pozytywnym kierunku. Czynnikami działającymi destabilizująco na umysł człowieka są też zachwianie równowagi ekologicznej w rejonie jego bytowania, zbyt szybka zmiana warunków zewnętrznych w jego otoczeniu, związana z rozwojem potężnego współczesnego przemysłu , szerzenie się niepoprawnych ideologii typu nie-humanitarnego, szerzących nienawiść i wrogość do drugiego człowieka, wszelkiego typu kryzysy militarne, gospodarce i społeczne, jak również zmuszanie człowieka do zapewnienia sobie i rodzinie warunków życia i związany z tym strach. Dołączyć też musimy wszelkie czynniki typu niepowodzenie życiowe a będziemy mieli w ogólnym zarysie obraz czynników stresowych, utrudniających koncentrację albo powodujące jej zanik lub brak. 

czwartek, 26 maja 2005

Sekciarstwo i demonizmy w naukach duchowych

Sekciarstwo i Demonizmy w Naukach Duchowych 


Przekazy duchowych nauk jakie ludzkość otrzymała od swoich przewodników, synów bożych, świętych i proroków, awatarów zawsze były czyste i doskonałe, bez żadnych toksycznych ani destrukcyjnych ideologii o jakich często się ostatnimi czasy mówi. Warto sobie uświadomić jakiego rodzaju idee, poglądy i ideologie stanowią w skądinąd czystych naukach duchowych, toksyczną, demoniczną domieszkę wprowadzoną przez złe duchy (angra mainu) próbujące wypaczyć duchową ścieżkę ewolucji ku zbawieniu i oświeceniu jaka przeznaczona jest dla całego rodzaju ludzkiego. Złe duchy potrafią podłączyć się ze swoimi ideami i opiniami, szczególnie do ludzi odbierających przekazy z wyższych wymiarów oraz od istot z niewidzialnych planów. Potrafią też inspirować ludzi całkiem z pozoru religijnych, o dobrej naturze, do przyjęcia i podążania za ideami prowadzącymi w zupełnie ślepą uliczkę, na manowce duchowego rozwoju, na ścieżkę błądzenia i zagubienia. Przyjrzyjmy się kilku częściej spotykanym toksycznym ideom i poglądom. 

Wegetariańskie Odżywianie - Zdrowe Jedzonko

Podstawową toksyczną ideą, zgubnym poglądem zasiewanym przez złe demony z loży lucyferycznej kierowanej przez demona Wiroćanę czyli Lucyfera jest poczucie wyższości i lepszości od innych. Osoba, która chwyci taki zgubny diabelski pogląd zaczyna uważać, że jej religia czy droga duchowa jest lepsza od innych, wyższa lub jedyna, która prowadzi do zbawienia czy oświecenia. Jeśli ktoś twierdzi, że tylko należąc do jego organizacji duchowej lub religijnej można osiągnąć zbawienie lub oświecenie to właśnie mamy do czynienia z osobą, której umysł został omamiony zgubną ideologią prowadzącą prosto do piekła, a nie do wyzwolenia. Jeśli podobnie, ktoś twierdzi, że tylko poprzez jego mistrza czy świętego można osiągnąć zbawienie lub oświecenie, to także mamy do czynienia ze zgubną, lucyferyczną czyli diabelską ideą zasianą dla zatracenia w być może pobożnym i szlachetnym umyśle. Demon zasila swoją zgubną myśl i podsyca ją, aż do takiego stopnia, że jak takiej zatrutej osobie podważymy czy zanegujemy jej fałszywy światopogląd, zaczyna być agresywna i walczyć o słuszność swojej szatańskiego pochodzenia racji. I o to właśnie sprytnym demonom chodzi, żeby ludzi podjudzić do ideologicznej agresji i walki! 

Podążając duchową drogą rozwoju, ścieżką religijności i prawości musimy wystrzegać się tego zgubnego ziarna poczucia wyższości i jedyności, poczucia jedynie słusznej drogi, religii, kościoła czy organizacji. W istocie jest bardzo wiele duchowych organizacji, których nauczyciele bądź mistrzowie mogą nam pomóc osiągnąć samorealizację, a w końcu całkowite zbawienie czy oświecenie. Musimy wszystkie religie uważać za równe i równouprawnione i podobnie ze wszystkimi szkołami duchowymi czy ruchami mistycznymi i ezoterycznymi oraz ich duchowymi mistrzami. Jeżeli ktoś popada w chorobę psychiczną poczucia wyższości, jedynej racji i słuszności, to jego droga do oświecenia zostaje zamknięta i czeka go już tylko duchowy upadek. Rozmaite postacie tego demonicznego zniewolenia czyhają na człowieka. Jeżeli pojawia się pokusa uważania swojego mistrza duchowego takiego jak Chrystus, Kriszna, Buddha, Sai Baba czy Zaratusztra za lepszego od pozostałych, wyższego od nich lub doskonalszego to jest już oznaką, że zostaliśmy skażeni demoniczną inspiracją i zaczynamy schodzić na drogę duchowego upadku, gdyż zostaliśmy zwiedzeni przez złe, lucyferyczne duchy ich ulubioną trucizną dodawaną do czystych nauk prawdy o duchowej równości i powszechnym braterstwie wszystkich świętych bożych. Taki religijny paranoik, który uważa, że tylko w jego kościele czy sandze jest zbawienie, oświecenie i że tylko jego mistrz jest jedyny i tylko jego księga oraz sposób jej interpretacji jest słuszna i zawiera prawdę pokazuje nam, że właśnie został kompletnie omamiony przez zwodnicze złe duchy i stacza się prosto do piekła ze swoją szczerą wiarą w toksyczną ideologię z lucyferycznego światka. 

środa, 25 maja 2005

Wegetarianizm a Człowieczeństwo

Wegetarianizm a Człowieczeństwo 


1. Człowiek, Istota Ludzka, to brzmi całkiem dumnie, ale w starożytności do ludzi zaliczano wyłącznie WEGETARIAN, a więc istoty ludzkie, które nie spożywały generalnie w ogóle żadnego pokarmu mięsnego, tj. takiego, dla którego zdobycia trzeba było zabić jakiekolwiek zwierzę. Stawanie się Człowiekiem w całej pełni znaczenia tego słowa to także zmiana sposobu odżywiania w kierunku wybitnie roślinnym, a Jarosz to człowiek o większej wrażliwości, inteligencji, uroku i czułości w sposób niewątpliwy, chociaż odejście od podludzkiego stanu zdziczenia do humanitaryzmu, który nie istnieje bez Wegediety zajmuje zwykle dobre Siedem lat, bo tyle żyją ostatnie komórki, które muszą zapomnieć, że były “trupożerne”. Mówi się w naukach starożytnych nawet o stopniach rozwoju Świadomości w oparciu o analizę spożywanego pokarmu, a najniższy krąg nieludzkich prymitywnych dzikusów stanowili i stanowią jeszcze ciągle ludożercy i typowi mięsożercy, dla których głównym pokarmem jest mięso tego, co upolują, złowią, zabiją w bestialski sposób. Podludzie tej klasy generalnie żyją bardzo krótko ze średnią długością życia od 28 do 50 lat, a jedzenie głównie produktów mięsnych z uboju, połowów lub polowań to najistotniejsza przyczyna śmierci na choroby sercowo-naczyniowe, raka, cukrzycę, sepsę i podobne dolegliwości cywilizacyjne, także samobójstwa! Mięsem karmi się od wieków wszelkie agresywne armie, legiony i bojówki, bo mięsne żywienie wzmaga adrenalinę i pobudza krwiożercze skłonności do wszelakiej bijatyki, rozboju i patologicznego zabijania. Dieta wojskowa to dieta trupojada, który na polu walki zabija wszelkie stworzenia, aby tylko się czymś pożywić, co wzmaga jego agresję, podnosi adrenalinę i tłumi wszelkie ludzkie odruchy jak czułość, wrażliwość i łagodność. Reedukacja takiego człekozwierza, który świeżo zabitemu na froncie koledze odcinał kawał mięsa, aby się pożywić jest bardzo trudna, jeśli wręcz niemożliwa, przynajmniej wobec ogółu z powodu rozpasanej żądzy mordowania wszystkiego, co się tylko rusza. Starożytne kultury, włącznie z grecką, na której bazuje cywilizowana Europa dawały pełne pochwał apoteozy pod adresem ludzi, tj. wegetarian upatrując w powszechnym JARSTWIE nadejścia Epoki Złotego Wieku. 

Wegetarianizm - jarstwo -zdrowe odżywianie

2. Drugi poziom rozwoju Świadomości (Ćittam) człekozwierza to faza, w której osoba jest tzw. wszystkożercą zadawalającym się zarówno roślinnym jak i zwierzęcym pożywieniem. W tej grupie znajdujemy ludzi, którzy dbają o należyty udział składników roślinnych jak i takich, którzy twierdzą, że nie mogą jeszcze obejść się bez kawałka mięsa, koguta czy ryby na talerzu. Znajdujemy tu też ludzi o najniższej świadomości religijnej, którzy w niektóre dni tygodnia powstrzymują się od mięsa lub w ogóle nie jedzą np.: wieprzowiny jako najbardziej toksycznego i chorobotwórczego gatunku mięsnego! Osoby preferujące bardziej roślinne i nabiałowe odżywianie czy ludzie z mięsa jedzący tylko ryby należą już do szczytu tego drugiego poziomu świadomości, który pożywia się w tak zwanym systemie mięsno-roślinnym i stopniowo odwraca proporcje na korzyść roślin a często robi to z rozsądku motywowanego potrzebami zdrowotnymi. Nawet bardzo rzadkie spożywanie toksycznych dla zdrowia ciała, psychiki i ducha mięsnych dodatków zatrzymuje nas jednak w tej niskiej fazie rozwoju Świadomości i grozi cofnięciem się na dno ewolucyjnego systemu hierarchii ludzkiej Świadomości. Wszelkie patologie związane z nałogami jak alkoholizm, nikotynizm, kokainizm i inne związane są nieodłącznie z mięsnym systemem odżywiania i są praktycznie związane z nałogiem mięsożerstwa, a przecież Bóg stworzył Człowieka do Wyższych Celów, na swój Obraz i Podobieństwo, a nie na obraz jakiegoś kojota, psa, tygrysa czy hieny, które to gatunki są drapieżne i żywią się zwłokami tego, co zamordują. 

niedziela, 22 maja 2005

Dhjana - Medytacja w Jodze

Dhjana - Medytacja w Jodze i Tantrze 

Medytacje z czakramami - Dhjana

Czym jest Medytacja?


Wiele rzeczy w życiu wymyka się spod naszej kontroli, jednak nasz własny umysł, manas jest obszarem, na który możemy mieć wpływ - jeśli tylko zechcemy. W buddyzmie, dżajnizmie czy hinduizmie uważa się pracę nad własnym umysłem za najważniejsze zadanie stojące przed człowiekiem i ludzkością. Buddyzm, sikkhizm i hinduizm uczą, iż jedynie dokonując trwałej transformacji własnego umysłu będziemy w stanie zaradzić takim ludzkim przypadłościom, jak strach, nienawiść, niezadowolenie, zazdrość, ospałość, zamęt w głowie i wiele innych. Za praktyczny środek do transformacji umysłu służy nam medytacja, czyli dhyana [dhyaana]. Buddyjskie jak staroindyjskie praktyki medytacyjne to nic innego, jak techniki wspierające rozwój koncentracji, jasności umysłu i pozytywnych uczuć, budzenie wewnętrznego światła duszy, jaźni, wewnętrznej istoty, czyli Aatmana, Purusza. Zagłębiając się w konkretnej praktyce dostrzegamy nawyki i zwyczaje rządzące naszym umysłem. Wgląd taki daje nam możliwość obrania nowego, pozytywnego kierunku rozwoju i przebudowania życia. Regularna i cierpliwa praktyka dhyana pozwala nam odkryć w sobie pokłady niewzruszonego spokoju oraz niewyczerpane źródła życiowej energii, dzięki którym nasze życie może zmienić się nie do poznania w bardzo pozytywnym sensie. Medytacja dodaje sił do życia, pomaga działać twórczo, podejmować właściwe decyzje życiowe, dokonywać sprawnych i kończących się sukcesem decyzji! 

Na przestrzeni wieków wedyzm, buddyzm czy hinduizm wykształcił niezliczoną ilość praktyk medytacyjnych tak dla osób początkujących jak i bardzo zaawansowanych. Wszystkie owe ćwiczenia praktyczne można by sklasyfikować jako trening umysłu, choć czasem znacząco się one między sobą różnią, głównie z uwagi na poziom zaawansowania i zaangażowania osób ćwiczących. U podstawy wszystkich praktyk określanych terminem medytacja, dhyana, leży jednak rozwój pozytywnego stanu umysłu i spokoju. Przyjaciele jogi i medytacji nauczają kilku podstawowych form medytacji rozwijających powyższe stany umysłu: Uważność Oddychania, Maitri Bhavana, medytację rozwijającą pozytywne emocje zwaną też w buddyjskiej jodze, Satkara czyli skupianie na zadanym temacie czy Pratyaya będąca podstawowym odczuwaniem i przeczuwaniem dla rozwoju intuicji. Techniki medytacyjne są bardzo proste, lecz samo czytanie o nich nie zastąpi doświadczonego i godnego zaufania nauczyciela czy przewodnika, Guru/h. Nauczyciel jest w stanie pokazać początkującemu, jak zastosować technikę w praktyce oraz poradzić, jak postępować, gdy pojawią się trudności, a także, co najważniejsze, doda otuchy i natchnie własnym przykładem.

W ośrodkach i na odosobnieniach przyjaciół jogi i medytacji nauczają członkowie danej Wspólnoty Duchowej z wieloletnim doświadczeniem. Zajęcia oraz kursy na których medytacja dla początkujących jest prowadzona są otwarte dla wszystkich, niekoniecznie zainteresowanych sikkizmem, buddyzmem czy hinduizmem. Ludzie zwracają się ku medytacji z najróżniejszych powodów: niektórzy chcieliby się lepiej koncentrować przy pracy, na studiach czy w sporcie, inni poszukują spokoju ducha. Natrafiają też na medytację ludzie pragnący znaleźć odpowiedź na istotne pytania dotyczące życia. Regularna praktyka medytacji może pomóc im wszystkim. Najlepiej uczyć się medytacji oraz pogłębiać ją na kursach medytacyjnych oraz odosobnieniach duchowo zorientowanej jogi czy tantry, w szkołach takich jak Laja Joga. Jest tak dlatego, że w swej istocie medytacja jako dział praktyk duchowego rozwoju stanowi jeden z elementarnych stopni duchowej dyscypliny ludzkości znany jako JOGA! Zresztą nauka tak zwanych pozycji ciała, Asan Jogi służy do nauczenia się sposobów długotrwałego wykonywania medytacji i kontemplacji w pozycji lotosu oraz w innych dających głębokie rezultaty w postaci duchowej energii! Nie jest słusznym oddzielanie jogi od medytacji jak czynią zwesternizowani dyletanci nie mający o rozwoju wewnętrznym człowieka pojęcia, za wyjątkiem może jakiejś wstępnej potrzeby w formie przeczucia, co przypomina osoby, o których powiada się, że słyszeli, iż gdzieś dzwony biją, ale nie wiedzą gdzie! 

Numerologia Miejscowości Pochodzenia

Numerologia Miejscowości Pochodzenia i Znajdowania Miejsca Zamieszkania Co miejscowość pochodzenia człowieka, miejscowość narodzin, mówi o l...