Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serce. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 marca 2007

Nektar Mistyki

Nektar mistyki – Poemat o rozwoju duchowym


Sadaśiwa Samhita – Żywego Boga Księga Pieśni

Śiwa Bóg - Strażnik Niebiańskich Dróg



Tyś moją Miłością odwieczną
Napełniasz mnie Chwałą waleczną;
Jam Tobie oddany, posłuszny
Nawet, gdy dzień dla mnie zaduszny!

Jam Twoim obrazem, odbiciem
Tyś moim natchnieniem i życiem!
Stworzyłeś mnie do wzniosłych zadań
Jam owocem anielskich nadań!

Tyś stworzył mnie Aniołem pięknym
I obdarzył Imieniem dźwięcznym;
Trąby anielskie pięknie grają
Chóry wielbiące mi śpiewają!

Początki mego zaistnienia
Ukryte w Kronice Istnienia;
Ciężką praca Posłańca Boga
Przyszłość naszą napełnia trwoga! 

niedziela, 11 marca 2007

Znaki Szatana

Znaki Szatana 


Mohan Ryszard Matuszewski - Mistrz Aiki-Jutsu


1.

Jam Kriszńa grający na flecie
I Buddy Światło na tym Świecie;
Jam jest Droga, Prawda i Życie
Wy ludzie w Boga nie wierzycie!

Czy znajdzie Syn wiarę, gdy przyjdzie
Bez wiary nic ludziom nie wyjdzie;
Jam Synem Nieba ludziom danym
Przez Ojca-Stwórcę Ukochanym!

Jakaż Ciemność ludzi mroczy
Szatan po całej Ziemi kroczy;
Rozsiewa szpetne powątpienie
Rzuca na Świętych potępienie!

Uczyli Mędrcy przed wiekami
Ludzi, jak stać się Polakami;
Jak zawsze słuchać swego Guru
Rozbić kamień Serca z marmuru! 

sobota, 10 marca 2007

Strażnik Bramy Orła

Strażnik Bramy Orła 


Mohan Ryszard Matuszewski


1.

Kto Guru był swego porzucił
Ten życie Duszy swej ukrócił.
Kto Samnjasinem będąc zdradził
Nikomu już nie będzie wadził!

Kto odszedł ten powrócić musi
Inaczej astmą się udusi;
Kto słowo przeciw Guru powie
Na tego spadnie nieszczęść mrowie!

Nie ma Drogi w górę do Niebios
Jak tylko życie z Guru ebios;
Albowiem Jarstwo drogowskazem
Czystości Świętej jest nakazem!

Siedem żywotów dano Tobie
Aby dusza nie była w grobie;
Ludzkości która jest upadła,
Gdyż od stadła Niebios odpadła! 

piątek, 9 marca 2007

Sprawiedliwość Niebios

Sprawiedliwość Niebios 


Mohan Ryszard Matuszewski - Mistrz Sztuk Walki


1.

Wciąż pierworodni umierają
Tym, którzy Bractwo znieważają;
Plag to egipskich znak potężny
Pan Śiwa, Bóg nasz jest orężny!

Wciąż oglądają śmierć, zagładę
Którzy na Bractwo knują zdradę;
Wciąż im odpłaca Bóg Wszechmocny
Niechaj ich męczy koszmar nocny!

Wnet ich rodziny się rozpadną
W czeluści Piekieł niechaj spadną;
Wciąż się staczają w alkoholizm
Wszyscy, co wyznają katolizm!

Straszna ich dręczy susza, powódź
Ty Panie Mocy swojej dowódź;
Każdy, kto Bractwo prześladuje
Tego Bóg-Mściciel zakatuje! 

czwartek, 8 marca 2007

Pan Mistyki

Pan Mistyki 


Mohan Ryszard Matuszewski i Świętowit


1.

Poezja esencją Mistyki
Guru Mistrzem jest Poetyki;
Wjasa pradawnym Mistrzem Pióra
Melodia, rymy, rytm, kultura!

Gabriel dyktuje poematy
Wzniosłe rozważa dylematy;
Dotyk spraw życia i śmierci
Złym dziurę w Sercu słowem wierci!

Pokazuje nam wyższą Drogę
By człowiek nie mówił: nie mogę;
Próbuj człowiecze Mocy w świecie
Bhaktowie ustroją cię kwieciem!

U Boga wszystko jest możliwym
Jeśli człek nie jest zbyt trwożliwym;
Pan charyzmaty chętnie daje
Niechaj człek się przed Nim pokaje!

środa, 7 marca 2007

Drogowskaz Duszy 3

Drogowskaz Duszy 3 


Drogowskazy - Tryptyk o Rozwoju Duchowym - Część Trzecia 

Mohan Ryszard Matuszewski


1.

Myślisz jak rozwiązać problemy
I inne życiowe dylemy;
Szukasz swej Boskiej Inspiracji
Zażarcie bronisz każdej racji!

Duchowych poszukań początki
Wnet z trudem łączysz wszystkie wątki;
DROGA odsłania swe Sekrety
Kiedy się bierzesz za konkrety!

Pasterz Najwyższy zawsze czuwa
I stały jest jak Gwiazda Dhruwa;
Wokół niej świat się cały kręci
Tańcują Nieba, wszyscy Święci!

Anioły Światło ukazują
Schody do Nieba w górę kują;
MĘDRCEM zostaje kto pragnieniem
Boskiego Życia jest spełnieniem! 

wtorek, 27 lutego 2007

Rozkoszne Egzotyki

Rozkoszne Egzotyki 


Mohan Ryszard Matuszewski

1.

Miłość przyjemną jest energią
Ciał złączenie – wielką synergią;
Rozkosz – potrzeb zaspokojeniem
Serc pojednanie – ukojeniem!

Serc dwoje ogarnia Duch Zgody
Oni dbają o swe wygody;
Jedno drugiemu rozkosz sprawia
Wszystko się wokół wnet naprawia!

Miłość jest siłą ukojenia
Żon i mężów zaspokojenia;
Miłość opiera się na prawdzie
Rzekły Bogi każdemu gaździe!

Jedno zawsze wspiera drugiego
I nie pragnie czegoś innego;
Miłości Łaską obdarzeni
Razem na zawsze są złączeni! 

niedziela, 25 lutego 2007

Psia Miłość Xantypy

Psia Miłość Xantypy 


O kobiecie co bardziej kocha się ze swoim psem niż z mężem, a szerzej o złych i zepsutych kobietach co bardziej kochają pieski niż mężczyzn. 
Mohan Ryszard Matuszewski

1.

Uczucia we mnie zabijałaś
Wiem, że mnie nigdy nie kochałaś;
Uległaś złudnej fascynacji
Pseudomiłosnej aranżacji!

Dziewka Wyrodna* pieski lubi
Psi urok każdą miłość zgubi;
Gdy męża swego nie szanujesz
Związek miłosny wnet zepsujesz!

Kto bardziej kocha matkę, brata
Na miłość swą nasyła kata;
Miłość jest wieczna i jedyna
Teraz się pomódl do Odyna!

Urok Xantypy ryzykowny
Wybór Twój bardzo jest wymowny;
Ręki mężowi nie podałaś
Śluby małżeńskie podeptałaś!

sobota, 17 lutego 2007

Opus Dei - mafijna sekta rodem z piekła

Opus Dei – Mafijna Sekta Rodem z Piekła



1.

Opus Dei z piekła rodem
Chce skojarzyć się z narodem;
Stara faszystowska mafia
I kościelna pornografia!

Opus Dei – Diabła Dzieło
Wnet do władzy by się pięło;
Czarnych stukot słychać kopyt
Na populizm wzrasta popyt!

Opus Dei – mrok szatana
Szansa Polski zmarnowana;
Okradziony Naród cały
Wszędzie krzyże będą stały!

Opus Dei mąci głowy
Będziesz w łagrze kopać rowy;
Josemaria don Escriva
Każdy z diabłem wnet przegrywa!

środa, 7 lutego 2007

Słowiańskie Pieśni i Wiersze

Pieśni i wiersze słowiańskiej tradycji duchowej 


PIEŚNI I WIERSZE SŁOWIAŃSKIE – PATRIOTYCZNE I MISTYCZNE

Poezja Słowiańska – to wszystkie utwory literackie, w tym wiersze, piosenki, rymowanki, teksty przysięgi – mniej lub bardziej rymowane poezje śpiewane i recytowane. Słowiańska tradycyjna poezja, wiersze i pieśni rodzimowiercze oraz duchowo-mistyczne, a także patriotyczne w języku polskim – to bardzo stara tradycja przekazywana ustnie od tysiącleci na słowiańskich ziemiach polskich. O staropolskiej poezji naszej słowiańskiej ziemi wspomina się bardzo mało, często zapomina się jej uczyć w szkole, chociaż ciągle jest żywa i obecna w Narodzie Polskim, przechowywana pieczołowicie w sercach patriotycznych dusz słowiańskich, sarmackich czy lechickich, reinkarnując się wraz z pamięcią narodowych bohaterów.

Słowiańska Świątynia Bogini Mokoszy - Dom Pieśni i Poezji

Podstawowym typem wiersza słowiańskiego jest wiersz sylabiczny, który bądź to nawiązuje do sylabicznego wiersza grecko-bizantyjskiego, bądź do sylabicznego wiersza prasłowiańskiego tj. do wiersza słowiańskiego z czasów wspólnoty językowej Słowian, a nawet do czasów wspólnoty wszystkich Indoeuropejczyków, Indoariów. Wiersz sylabiczny – to wiersz mający równą liczbę sylab, akcent stały pada na przedostatnią sylabę wersu. W wierszu sylabicznym zdanie nie zawsze kończy się w wersie, występują średniówki. Najczęściej jest w poezji pisany 8-zgłoskowcem, 11-zgłoskowcem (często 5+6), lub 13-zgłoskowcem (często 7+6) ale miewa także 9 zgłosek (sylab), 10 zgłosek, 12-cie zgłosek czy jak w orientalnym wierszu wedyjskim 24 zgłoski dzielone na 16-cie plus 8 zgłosek znanym jako mistyczny rytm gajatri (gayatri). Wiersz sylabiczny można określić jako numeryczny, w którym podstawą miary jest ta sama liczba sylab co daje w wierszu rytm, najistotniejszą cechę poezji. Akcent bywa strukturalny i występuje w klauzuli, rzadziej w średniówce. W poezji, szczególnie śpiewanej dba się także o rytm toniczny lub sylabotoniczny, czyli o taką samą liczbę akcentów w wersie, gdyż służą do wybijania rytmu w czasie śpiewu i akompaniamentu.


KTO TY JESTEŚ? POLAK MAŁY
Kto ty jesteś? Polak mały,
Polak – znaczy człowiek śmiały,
Śmiały myślą, mową, czynem,
Polak – prawym Słowianinem.
A Słowianin – to poganin!
Tako uczą mnie rodzice,
Tako wierzę. Tym się szczycę.
*******

O HISTORII PAŃSTWA LECHICKIEGO

Poeta Stanisław Szemiot (ok. 1657-1684) o historii Państwa Lechickiego

Kiedy rok pięćdziesiąty pięćsetny bieg toczył
Swój, i Febus tylekroć w morzu koła zmoczył,
Pierwszym Orła polskiego książeciem nazwany
Lech, który żył fortunny i nieprzekonany,
W Gnieźnie sławną stolicę wprzódy ufundował
Gdzie długo z potomkami swymi rozkazował.
Wiszymir po nim księży majestat otrzymał,
A ten najpierw morzem wojować zaczynał.
Pierwszy zdrowia powierzać śmiał drzewu lichemu,
W czym dał met Sywardowi, monarsze Duńskiemu.
Sprzykrzyli się Polakom lub dobrzy panowie,
Po czym jęli rządzić źli wojewodowie,
Których dwanaście było, a ci lud gubili
I prawie do ostatniej toni dopędzili.
Obaczywszy się potem, Krakusa obrali,
Króla czeskiego temu miry powierzali,
Który Kraków założył i z Gniezna stolicę
Przeniósł do niego mocno obwiodszy granicę.
Smoka przy tym z porady szewca struł pod górą,
Która po dziś dzień widać w skale z dawną dziurą.
Lech wtóry, syn Krakusów, po ojcu panował,
Który tak się na państwie osiedzieć gotował,
Że nawet braterską krew tyrańsko wysączył.
Za co dosyć mizernie żyjąc, wiek swój skończył.
Siostra po nim fortunniej na tronie siedziała
Wanda, trzykroć niemieckie książę porażała.
Nawet czystości broniąc, pogańską manierą,
W Wisłę sama skoczyła z niestroskaną cerą.
Dwanaście wojewodów ponownie rządziło,
Co Polakom z nieznośnym utęsknieniem było,
Nie barzo jednak długo, bo Lestka obrali
Pierwszego i onego poddaństwo oddali,
Który nieprzyjaciela bił u Łysej Góry
I częstokroć kusił o warowne mury.
Trzydzieści lat fortunnie Polakom panował,
Morawiany pod swą wszystkie zawojował.
Leszko wtóry królestwa prędkim biegiem dostał,
Ale dla chytrej zdrady obnażony został.
Trzeci tego imienia książę pokój mając
Węgrom pomagał, a sam wieku dopędzając.
Dwudziestu synów swoich zostawił na potem,
Jako Kromer w swej księdze rządnie pisze o tem.
Za nim Popiel nastąpił, syn Leszka Trzeciego.
Ten Kruszwicę założył, dalej nic dobrego
Nie sprawiwszy odumarł. Żył rozkosznie prawie,
Delicyi szukając w każdej niemal sprawie.
Popiel wtóry w książęcym honorze panował.
Ten dwudziestu trucizną stryjów pomordował,
Ale jawnie pokaran, bo go myszy zjadły.
W Kruszwicy, które z Wisły na zamek wypadły.
Po nim Piast, człek z Kruszwice narodu prostego
Rządził fortunnie państwo do czasu długiego.
Tego potomstwo, aż do Kazimierza trwało
Wtórego i szczęśliwie dosyć panowało.
Siemowit w tym, syn Piasta, księstwo osiągł prawie,
Który Węgry potłumił wojennej rozprawie,
Nie odrodził się Leszko od ojca swojego
Siemowita, choć obran był wieku młodego.
Bo cnotliwie panując, pokoju zażywał
I czujnie strzegł granic, lubo odpoczywał.
*******

Numerologia Miejscowości Pochodzenia

Numerologia Miejscowości Pochodzenia i Znajdowania Miejsca Zamieszkania Co miejscowość pochodzenia człowieka, miejscowość narodzin, mówi o l...