Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiedza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiedza. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 grudnia 2023

Nauki Duchowe od Mohandźi 2023

Pouczenia Duchowe i Społeczne od Mohandźi - 2023 rok 


Nauki Duchowe Lalitamohandźi G.K. - Rok 2023

Materiał to myśli zebrane z wielu różnych miejsc, grup i forów ezoterycznych, zwykle prywatnych lub nie całkiem publicznych, gdzie Nauczyciel i Mistrz Duchowy wypowiada się na wiele różnych tematów, w tym komentuje sprawy wagi społecznej, jak dawni Wielcy Mistrzowie i Święci, zarówno w dziedzinach ezoterycznych czy duchowych jak i zwyczajnych, typowo społecznych, politycznych oraz życia codziennego. W sprawach błędów i szkodliwości nie szczędzi ostrych słów i reprymend, które wedle dawnych Mistrzów (Swami) i Mędrców (Ryszich). Do nauki oraz praktyki u prawdziwego Guru (Mistrza Przewodnika Dusz) trzeba się przyzwyczaić, jak ktoś nie jest gotowy na wysokie wibracje Prawdy, nie powinien czytać, choć podstawą duchowego rozwoju człowieka i wzniesienia świadomości jest synchronizacja z Myślą Niebiańskiego Mistrza Duchowego, a przy okazji Uzdrowiciela Duchowego pracującego od dziecka z potęgą Wyższej Jaźni... Kolejność wypowiedzi mniej więcej chronologiczna, od najnowszych do najstarszych, w kolejności zbierania, zatem można też od ostatniego akapitu czytać do poczatku, jak ktoś tak woli. 

Mohandźi (ang. Mohanji)

Szkodliwe myśli i przekonania liderów ezoterycznych

Wielu liderów uchodzących za nieco ezoterycznych, a nawet duchowych trzyma się kurczowo rozmaitych szkodliwych myśli i przekonań, które od razu łatwo rozpoznać, jak tylko wyobrazić sobie jak to będzie działać, a i porównać z rzeczywistością. Parę znajomych ezo wróżbitów, tarocistów i nawet magów, z uporem maniaka powtarza wszystkim, że człowiek sam się rozwija, sam ma wszystko w sobie, sam musi odkryć wszystko, odkryć w sobie, a nikt mu z zewnątrz nic nie pomoże, ani niczego go nie nauczy, a nawet, że nie powinien nikogo słuchać. I taki niby jasnowidz i mag, jeden z drugim i trzecią ofiarą tego patologicznego myślenia, za jednym głupim pomysłem odcina wszystkich rozmówców od jakiejkolwiek nauki, nawet tej szkolnej, a potem jeszcze się dziwią, że ci ludzie tak zainfekowani ich zgubnym gadaniem, nie chcą doń chodzić na żadne kursy, szkolenia, warsztaty, ani po porady tarotowe czy woskowe z wróżb andrzejkowych. Nie chcą, bo ezo patologia, która zapomniała, że wszyscy ezoterycy, okultyści i magowie uczyli się zawsze od jakiegoś mistrza czy nauczyciela, a często od kilku lub więcej, a i o tym, że należeli całe życie do tajemnych szkół lub bractw ezoterycznych lub do kręgów magicznych, tonie w popapranych pomysłach szerzących nieuctwo i zamykanie się na wszelkie korygowanie błędów. Tacy w swoich koncepcjach wyglądają raczej na nieuków, co im się lekcji nie chciało w szkole odrabiać, a teraz żerują na ezoteryźmie pod tym szyldem pitoląc dyrdymały, do tego ordynarnie głupawe dyrdymały... 

Sami tacy są zamknięci i ordynarnych błędów swoich często nie chcą poprawiać. Szerzą takie głupoty jak wspomniane z hipnotycznym i psychomanipulacyjnym nawiedzeniem w gębach, a potem się dziwują jakie to są skutki na nich samych. Jedna taka wieczór ezoteryczny zrobiła, ale nikt jej nie przyszedł i mogła pogadać sobie do pustej sali. Tak kończą pustaki, co nie myślą o skutkach swojego ględzenia, fakt, sugestywnie hipnotycznego, ale też bardzo szkodliwego. Praktyka życiowa pokazuje, że dzieci uczą się od rodziców i rodzeństwa, a jak dorastają, to od znajomych z podwórka i szkoły, i od nauczycieli w szkole. Jak nieuk, co nic nie umie może się coś od siebie nauczyć? Odkrywcy i wynalazcy najpierw zdobywają wiedzę z otoczenia, i to ponad przeciętną... Przekaz wiedzy oraz mądrości intuicyjnej zawsze płynie bowiem z umysłu Mistrza lub Nauczyciela do umysłu ucznia, a do tego zwykle w Obecności Mistrza. I takie fundamentalne zasady nie ulegną zmianie. Bogini Sophia ma w rękach Księgę Wiedzy, tak dla zachęty, aby zacząć się solidnie uczyć, a nie dyrdymalić jak ci niedouczeni z ezoteryzmu i magii, gdyż podstawą spotkań zwanych kręgami nauki lub studiów wiedzy, jest czytanie i omawianie dzieł dawnych mistrzów hermetycznych czy okultystycznych. Nawet Saint Germaine, ten faktyczny, wszędzie gdzie przybył, zakładał kółka studentów czytających i omawiających dawne wielkie dzieła ezoteryczne (opus magnum)... 

piątek, 22 kwietnia 2016

Różokrzyż i różokrzyżowcy iluminaci

Różokrzyżowcy: historia niewidzialnego bractwa Iluminatów 


Organizacja uczonych jednoczących podzieloną Europę była marzeniem ludzi zasmuconych podziałami i waśniami, wojnami i zbójeckim wyzyskiem. Istnienie hermetycznych oświeconych wiedzą duchową i mistyczną różokrzyżowców - uduchowionych mistyków, ezoteryków, gnostyków i magów - wyzwoliło olbrzymią energię społeczną, pokazując, jak wielka jest potęga faktów intelektualnych i znaczenie mediów, które te fakty upowszechniają. Świętemu Bractwu Różokrzyża towarzyszyła wspaniała aura cudowności i boskości. Uczniowie i następcy Oświeconego Mistrza Christiana Rosenkreutza byli biegli nie tylko w medycynie i w alchemicznej sztuce produkcji złota, lecz także angelologii, nauce o aniołach. 

Różokrzyż Iluminatów

Relacjonowano, że posiedli sekret nieśmiertelności i długiego życia, a jednym z długowiecznych adeptów został Saint Germain. Różokrzyżowcy osiągnęli to wprowadzając się w sen, przypominający stan hibernacji, a następnie wybudzając się z niego. Pozwoliło im to żyć znacznie dłużej od przeciętnego człowieka, bo nawet 120 lat i więcej, a sam Mistrz Rosenkreuz żył 160 lat! Za datę narodzin tego ezoterycznego ruchu przyjmuje się rok 1614 rok, kiedy to ukazały się tajemnicze pisma, opatrzone niejasnym tytułem, zachęcającym do gwałtownych zmian obejmujących cały kosmos i całą planetę, autorstwa Mistrza Christiana Rosenkreuza. Ich bohater, przemierzając świat, poznał jego sekrety i odkrył istotę życia. Jednak rzeczywistych korzeni bractwa róży i krzyża należy szukać znacznie wcześniej - w Starożytnym Egipcie i na Bliskim Wschodzie, gdzie do stowarzyszenia zgłębiającego wiedzę dostępną tylko wybranym należeć miał sam faraon, a później od VII wieku ery chrześcijańskiej, dziedziny metafizyki po gnostykach stopniowo przejmowali sufi. Różokrzyżowcy dopatrywali się mistycznego znaczenia piramidy Cheopsa, która znacznie przekracza przepisywaną jej przez historyków funkcję grobowca. Nie bez znaczenia pozostawał dla nich fakt, że wzniesiono ją w miejscu będącym jednym z geograficznych centrów świata i cywilizacji. Rytualne układanie kamieni w kształt piramidy podczas spotkań stanowi dla nich symboliczne oddanie odpowiedzialności za rozwój świata w ręce jednostki ludzkiej. 

Około pierwszego ćwierćwiecza XVII wieku, wiosną 1623 roku nieznana ręka rozplakatowała w Paryżu ogłoszenie: „My, wysłannicy znakomitego Kolegium Braci Różokrzyżowców, cieszący się łaską Wszechmogącego, ku któremu kierują się serca sprawiedliwych, zarówno widzialnych, jak i niewidzialnych w tym mieście, wykazujemy i uczymy bez książek czy jakichś znaków, jak możliwe jest poznanie wszystkich języków świata, podobnie jak pragniemy uchronić ludzi od błędu i śmierci”. Świadek wydarzeń, któremu zawdzięczamy informację o dziwnych afiszach, Gabriel Naudé (1600-1653), donosił o „huraganie pogłosek”, jaki rozpętał się we Francji, gdy upowszechniła się tam wiadomość o pojawieniu się „zarówno widzialnych, jak i niewidzialnych” braci różokrzyżowców. Czytając jego relację, odnosimy wrażenie, że sam wierzył w autentyczność tajnego bractwa oświeconych czyli iluminatów. 

Numerologia Miejscowości Pochodzenia

Numerologia Miejscowości Pochodzenia i Znajdowania Miejsca Zamieszkania Co miejscowość pochodzenia człowieka, miejscowość narodzin, mówi o l...